- Nie doświadczyłem czegoś takiego od 31 lat - mówi Libor Šejna ze Stacji Ratowania Zwierząt w Makovie (Czechy). Ptaki, które nie odleciały jeszcze do ciepłych krajów, "masowo umierają". To efekt obniżonej temperatury i opadów, które przyczyniły się do gigantycznej powodzi.
Strącił gniazda jaskółki z pisklętami w środku, został właśnie skazany na karę wysokiej grzywny. To pierwszy taki wyrok w Polsce, a prokurator zaangażowany w sprawę podkreśla: Społeczeństwo musi wiedzieć, że takie postępowanie to przestępstwo.