Z samego rana w czwartek do dyżurnego Straży Miejskiej dotarło nietypowe zgłoszenie. Na terenie prywatnej posesji przy ul. Topolowej znajdowała się jaszczurka. I to zdecydowanie nie był rodzimy gatunek.
Na działce w warszawskiej Falenicy hydraulik zszedł po drabinie do starej studni. Jednak, "jak szybko zszedł, tak szybko wdrapał się na górę". Przy okazji głośno krzyczał do właścicielki działki, że "na dole są węże". Zaniepokojona kobieta zadzwoniła pod numer alarmowy. Gdy na miejsce przyjechał Ekopatrol, okazało się, że zamieszanie wywołały... padalce.
Warszawscy strażnicy miejscy zabezpieczyli w Wilanowie agamę brodatą - niewielką jaszczurkę, która przyjechała do stolicy razem z pewną rodziną... aż z Bieszczad! Ekopatrol przewiózł egzotyczne zwierzę do warszawskiego zoo, gdzie zaopiekowali się nim kompetentni specjaliści.
Kamery CCTV zarejestrowały czyn 4 mężczyzn, którzy przyszli do rezerwatu Sahyadri, aby wykorzystać jaszczurkę. Policjanci byli w szoku, kiedy dotarli do nagrań. Sprawców aresztowano.
W sałacie transportowanej z Hiszpanii do jednej z sieci marketów w Polsce znaleziono pasażera na gapę. Młodym gekonem zaopiekowała się Fundacja Epicrates.
Urlopowiczka z Yorkshire po powrocie z wakacji na Karaibach nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdy otworzyła swoją walizkę. W jej biustonoszu wylegiwał się maleńki gekon. Jaszczurka przebyła prawie 7 tys. km na gapę.
W ubiegłym roku odnaleziono małą skamieliną, która stała się sensacją. Naukowcy myśleli, że znaleźli czaszkę maleńkiego, podobnego do kolibra dinozaura, który miał być najmniejszym dinozaurem w historii. Teraz okazuje się jednak, że prawda była zupełnie inna.
Chwile grozy przeżyli pracownicy sklepu spożywczego w stolicy Tajlandii. Do środka wpadł nagle gigantyczny jaszczur. Zwierzę zaczęło wspinać się po półkach.
Mężczyzna zgłosił się do szpitala w Bangkoku z powodu bólu ucha. Podczas badania młoda lekarka dokonała szokującego odkrycia. Okazało się, że w głowie pacjenta od dwóch dni żył gekon.
Do nietypowego odkrycia doszło w jednym ze sklepów w Szczecinku. W sałacie klientka zauważyła ruszające się zwierzę. Między liśćmi wiercił się mały gekon.<br /> <br /> <br /> <br />