Na brzeg w La Palma na Wyspach Kanaryjskich ocean wyrzucił martwego kaszalota. Zwierze zostało poddane badaniom. Naukowcy dokonali niezwykłego odkrycia. Jego wnętrzności skrywały "płynne złoto". Jest ono warte pół miliona euro.
Ta sprawa wstrząsnęła Muzeum Eden Killer Whale w Australii. Pracownicy opublikowali na profilu placówki na Facebooku smutny wpis, informujący, że złodzieje skradli jeden z cenniejszych eksponatów. Otóż, jak pisze serwis ABC News, rabusie połakomili się na... czaszkę kaszalota. Sprawcy są wciąż poszukiwani.
Noworoczny, błogi relaks na jednej z brazylijskich plaż został nieoczekiwanie przerwany, przez pojawienie się morskich zwierząt. Wypoczywający myśleli, że to rekiny, dopiero po chwili zorientowali się, że mają do czynienia z grupą kaszalotów.
Ratownicy i nurkowie próbują uwolnić kaszalota, który zaplątał się w nielegalnie założone sieci rybackie. Ssak walczy o życie u wybrzeży wyspy Salina w pobliżu Sycylii.