Kiosk przy ulicy Karmelickiej 35 w Krakowie po 35 latach kończy swoją działalność. W ostatnich latach czynsz lokalu rósł z miesiąca na miesiąc. Ostatnio wyniósł już 9 tys. zł.
Roman Fijałkowski wyprzedaje kiosk, aby uratować swojego syna. Internauci rzucili się mu na pomoc. Toruński sklep odwiedza masa klientów, którzy wykupują asortyment. To nie wszystko. W sieci powstała już zbiórka na rzecz wsparcia starszego mężczyzny i jego rodziny.
Bibeloty, zapałki, spinki do włosów. Wszystko to na wyprzedaży. Roman Fijałkowski pozbywa się asortymentu z rodzinnego kiosku, aby ratować życie syna. Internetowy rozgłos sprawił, że rzeczy z oferty wyprzedają się "na pniu". - Uważałem, że to przeklęty kiosk. Dziś przywraca mi wiarę w ludzi — mówi mi pan Roman.
Do wstrząsającego zdarzenia doszło przy ul. 3 Maja w Bielsku-Białej. W poniedziałkowe popołudnie 28 listopada młody mężczyzna sterroryzował sprzedawcę kiosku, od którego zażądał... wydania zapałek. Gdy ich nie dostał, sprawca oddał w kierunku pracownika dwa strzały z pistoletu, a po chwili uciekł.
Coraz trudniej spotkać w Polsce kioski z prasą, ale za to w oddziałach NFZ można zbadać się w futurystycznym kiosku zdrowotnym. Takie urządzenia stanęły w 16 wojewódzkich oddziałach Narodowego Fundusz Zdrowia.
Policjanci odkryli przestępczą działalność 29-latki z Tarnowa (woj. małopolskie). Kobieta sprzedawała w kiosku RUCHU-u amfetaminę. Wpadła przez jednego ze swoich klientów.