Mieszkańcy Narwi (woj. podlaskie) otrzymali od parafii konkretne cenniki, ile mają dać "w kopercie" duchownym podczas kolędy. Cena dla rodziny to 500 złotych, samotnicy zapłacą mniej - 250 zł, choć tradycyjnie ofiary na parafię są dobrowolne, a ich wysokość zależy od samych wiernych.
Nie wpuszczasz księdza po kolędzie? Nie dziw się, że sąsiedzi patrzą na ciebie nieprzychylnie - przekonuje biskup Andrzej Czaja. Opolski duchowny w odezwie do wiernych tłumaczy sens duszpasterskich wizyt i przekonuje, że "księdzu nie można mieć za złe" gdy ten, rozlicza wiernych z ich pobożności.
W okresie Bożego Narodzenia księża składają wizyty duszpasterskie u parafian, w czasie których ci często dają tzw. koperty - ofiary na rzecz potrzeb parafii. Do tej tradycji odniósł się znany ksiądz Daniel Wachowiak, który napisał, że w swojej parafii podczas kolędy nie przyjmuje żadnych kopert.
Krakowski radny Łukasz Wantuch pokazał list z parafii znaleziony w skrzynce pocztowej. Parafia pod wezwaniem Pana Jezusa Dobrego Pasterza informuje w nim o zapisach na kolędę i prosi o przesłanie deklaracji "w celu odpowiedniego rozplanowania odwiedzin duszpasterskich". - To pokazuje skalę upadku, przynajmniej w dużych miastach - komentuje radny.
Jeden z internautów opublikował wycinek strony internetowej kościoła Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Mińsku Mazowieckim. Widzimy na nim m.in. fragment informacji na temat wizyty duszpasterskiej 2022. Po przeczytaniu komunikatu użytkownik Facebooka nie wytrzymał.