Komary choć nie są śmiertelnie groźne, to potrafią przysporzyć ogromny ból głowy po ewentualnym ugryzieniu. Uciążliwe ugryzienie może z nami trwać nawet przez tydzień. Dlatego naukowcy nie mają wątpliwości, ran nie należy drapać. A jak zapobiec swędzeniu?
Brzęczące, gryzące i natrętne. Właśnie takimi słowami najczęściej określane są komary. Te niewielkie owady są w stanie zepsuć nawet najlepszy dzień i zafundować nieprzespaną noc. Jak się okazuje, znienawidzone przez Polaków stworzenia mają swoje święto.
Ten młody mężczyzna od jakiegoś czasu cierpiał na dokuczliwe bóle głowy. W końcu, gdy potwornie opuchły mu okolice brwi, zaniepokojony zgłosił się do szpitala w Noworosyjsku. Lekarze aż zaniemówili, gdy zobaczyli jego czoło. To było obrzydliwe. O sprawie pisze teraz "Fakt".
Jedni bez stresu mogą rozkoszować się spacerem nad wodą w letnie wieczory, inni opatuleni od stóp do głów ukrywają się przed atakiem kłujących i znienawidzonych komarów. Co sprawia, że jednych złośliwe owady lubią bardziej? Okazuje się, że może odpowiadać za to grupa naszej krwi.
Dziecko z Terytorium Północnego w Australii zmarło zaledwie kilka dni po tym, jak ukąsił je komar. Lekarze stwierdzili, że przyczyną śmierci było wirusowe zapalenie mózgu doliny Murray. Chorobę roznoszą komary.
Znasz to uczucie, gdy siedzisz w większej grupie osób, a komary atakują tylko ciebie? Wyniki nowych badań powinny cię zainteresować.
Dramatyczne kulisy śmierci szkolącej się na pilota kobiety z Wielkiej Brytanii. Rok po tragedii okazało się, że Oriana Pepper zmarła po ugryzieniu komara w głowę. Sprawa zgonu 21-latki wzbudziła ogromne emocje.
Co przyciąga komary? Krąży wiele teorii na ten temat. Niektórzy twierdzą, że ważną rolę odgrywa "słodka krew". Tymczasem okazuje się, że znaczenie mają... kolory ubrań. Jakich kolorów zatem powinniśmy unikać?
Latem często trudno jest opędzić się od komarów próbujących wyssać krew z ludzkiego ciała. Niektórzy zauważają, że są o wiele częściej atakowani przez te owady niż inne osoby, które przebywały obok nich. Prof. Jonathan Day zna powód.
Komary potrafią utrudnić życie. Zwłaszcza gdy wlatują do domów i towarzyszą nam całą noc, brzęcząc nad uchem i gryząc. Jest jednak kilka skutecznych sposobów na to, by te uciążliwe owady trzymać z dala od mieszkań. Naszymi sprzymierzeńcami będą... rośliny.
W Hiszpanii powiało grozą, gdy okazało się, że ludzie poważnie chorują po ukąszeniu komara. Owady przenoszą tzw. gorączkę Zachodniego Nilu, która może doprowadzić nawet do śmierci.
Mężczyzna z amerykańskiego stanu Michigan zachorował na rzadką chorobę przenoszoną przez komary. Po 9 dniach od ugryzienia, 64-latek zmarł.