Fiore Ciminello nigdy nie lubiła swojego naturalnego nosa, dlatego niedawno przeszła jego korektę. Blondwłosa 19-latka twierdzi, że zrobiła to z myślą o przyszłych dzieciach. "Poddaję się plastyce, aby urodziły się z ładnym nosem" - wyznała ze szczerością. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki.
Olivia poleciała do Turcji, by zyskać nowy wygląd. Naturalny nos, którym obdarzyła ją natura, przysparzał dziewczynie licznych kompleksów. Po korekcie jego kształtu wszystko miało być idealnie. Ale... pojawiły się komplikacje. Gdy wracała samolotem z kliniki do domu, ludzie gapili się na nią jak "na małpę"!