Nietypowo zakończył się rodzinny wypoczynek nad jeziorem Dadaj (woj. warmińsko-mazurskie). Ojciec i córka natrafili na przedmiot, który przypominał kawałek drewna, a okazał się być... kością plezjozaura. Ten gad wodny występował na Ziemi w okresie od około 240 do 65 milionów lat temu!
Eksperci ostrzegają, że nadmiar glinu może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych ze względu na jego toksyczne działanie na organizm. Niestety, ten pierwiastek występuje w wielu popularnych produktach spożywczych, takich jak herbata czy rośliny strączkowe.
W Książnicach - niewielkiej miejscowości w gminie Gdów (woj. małopolskie) pewien wędkarz natrafił na nietypowy przedmiot, przypominający ogromną kość dinozaura lub mamuta. O niecodziennym odkryciu poinformowano służby i Instytut Paleobiologii PAN w Warszawie. W sieci pojawiło się nagranie, które zadziwi nie tylko miłośników historii.
W Bartoszycach doszło do zatrzymania 44-latki, która w ferworze domowej sprzeczki związanej z wynikami lokalnych wyborów, wyjęła z garnka z gotującą się zupą kość i uderzyła nią w głowę swojego partnera. Skończyło się to dla niego wizytą w szpitalu. O zdarzeniu opowiadał Mariusz Sidorkiewicz, nie szczędząc żartów związanych z tematem, a prowadząca nie potrafiła powstrzymać ataków śmiechu.
Według ekspertów jego nadmiar może powodować poważne problemy zdrowotne, bo w dużych ilościach ma działanie toksyczne na nasz organizm. A niestety okazuje się, że związki glinu znajdziemy w wielu powszechnie dostępnych i konsumowanych produktach, m.in. w herbacie czy roślinach strączkowych.