Tysiące Rosjan uciekają z kraju przed mobilizacją na wojnę z Ukrainą. Bilety lotnicze są wyprzedane, a na lądowych przejściach granicznych z Kazachstanem, Armenią i Gruzją ustawiły się gigantyczne kolejki. Jeden z blogerów postanowił nagrać mężczyzn, którym nie po drodze z mobilizacją. Zadał jedno, proste pytanie. Odpowiedzi były zaskakujące...
Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) informuje, że Rosjanie przebywający na Półwyspie Krymskim zaczynają szukać możliwości ucieczki. Z ustaleń strony ukraińskiej ma wynikać, iż niektórzy wyżsi rangą dowódcy oraz pracownicy rosyjskiego FSB próbują już sprzedawać domy oraz wywozić z półwyspu swoich najbliższych.
Stolica Białorusi podpisała porozumienie o współpracy z Sewastopolem, który od 2014 roku zajęty jest przez Federację Rosyjską. Oficjalnie państwo Łukaszenki nie uznało, że okupowany Krym jest rosyjski, choć sam dyktator wspominał, iż "de facto to zrobił".
Uciekająca z Krymu Ukrainka pokazowo zniszczyła rosyjski paszport, aby pokazać, że zrzeka się obywatelstwa, o które nie prosiła. Jak przyznała, rosyjski dokument otrzymała siłą, kiedy miała 10 lat. Pogranicznicy wyrzucili resztki paszportu do kosza.
Mieszkańcy Jałty na okupowanym przez Rosję Krymie zablokowali ulicę przed komisariatem policji. Sprzeciwili się w ten sposób wyjściu na wolność rosyjskiego żołnierza, który jest podejrzany o zabójstwo. Zdaniem miejscowych, wojskowy jest "uprzywilejowany".
Rosyjskie ministerstwo obrony przeprowadza ukrytą mobilizację nawet w największych miastach - Moskwie i Petersburgu. Jak donosi ukraiński wywiad, poborowi żołnierze mają zostać wysłani na Krym, ponieważ władze obawiają się kontrofensywy Ukraińców. Oficjalnie rosyjskie władze mówią, że poborowi nie biorą udziału w wojnie.
Od ataku na rosyjską bazę lotniczą na Półwyspie Krymskim zapanowała ogromna panika wśród Rosjan. Siły Ukrainy udowodniły, że są w stanie wysłać rakiety na zaanektowany teren, a teraz zamieściły w mediach społecznościowych wideo, które jest kolejnym ostrzeżeniem.
Ataku na rosyjski skład amunicji w pobliżu miejscowości Dżankoj na Krymie miały dokonać ukraińskie elitarne jednostki. Tak twierdzi jeden z wysokich rangą urzędników z Kijowa, na którego powołuje się "New York Times". Dziennikarze amerykańskiego dziennika wskazują, że od początku wojny Ukraina używa w walce z wrogiem niekonwencjonalnej taktyki.
Atak rakietowy sił zbrojnych Ukrainy na rosyjską bazę na Krymie spowodował ogromne straty Rosjan. Z najnowszych informacji wynika, że sprzęt wojskowy okupantów, który został zniszczony, był wart kilkaset milionów dolarów.
Ukraiński atak na bazę lotniczą Saki miał, oprócz militarnego, wymiar psychologiczny. Kilkanaście zniszczonych samolotów i śmigłowców robi różnicę na polu walki, ale odwet Ukraińców to także sygnał dla rosyjskiego społeczeństwa. - Nie jesteście bezpieczni, nawet daleko od linii frontu - dano do zrozumienia. Dla znękanej wojną Ukrainy to natomiast ważny przekaz, że państwo działa i potrafi skutecznie odgryźć się najeźdźcy.
Po wybuchach na rosyjskim lotnisku wojskowym na okupowanym Krymie na półwyspie zaczęła się panika. Mieszkający tam Rosjanie zaczęli uciekać do swojego kraju. Na jednym z filmików kobieta płacze i mówi, że nie chce wyjeżdżać z regionu, w którym "czuła się jak w domu".
Rakietowy atak Ukrainy na bazę lotniczą na Krymie był dla Rosjan nieprzyjemną niespodzianką. Ukraińcy ostrzelali bazę Saki, w której stacjonował 43. wydzielony pułk lotnictwa szturmowego, należący do rosyjskiej marynarki wojennej. W jaki sposób tego dokonali?
Media społecznościowe obiegło nagranie z plaży w Nowofedorowce na Krymie. Widać na nim skutki potężnego wybuchu, do którego doszło tuż za plecami wczasowiczów. Na filmie widać, że część osób w strojach plażowych postanawia natychmiast rzucić się do ucieczki.
Partyzanci na Krymie ustalili tożsamość dowódcy, który najprawdopodobniej odpowiada za bestialski atak na Winnicę na zachodzie Ukrainy. Obiecują 15 tys. dolarów za jego likwidację. Ukraińskie media donoszą, że rozpoczęto "polowanie" na Anatolija Waroczkina.
Rosjanie ściągnęli w okolice mostu Krymskiego ogromną liczbę jednostek obrony przeciwpowietrznej, aby "chronić go przed atakiem" - powiedział w środę Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Od kilku miesięcy pojawiają się doniesienia o możliwym ataku rakietowym na most.
Były naczelny dowódca sił NATO w Europie generał Philip Breedlove zachęca Ukrainę do ataku na most Krymski. Emerytowany amerykański wojskowy uważa, że Kijów może zadać Kremlowi druzgocący cios, niszcząc most przy użyciu nowo dostarczonych pocisków Harpoon.
Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu, pewnym tonem przekonuje, że wojna z Rosją zakończy się powrotem Ukrainy do granic z 1991 roku. Pierwsze efekty zmian będą jego zdaniem widoczne już w sierpniu.
Rodzice 49 poborowych, którym udało się uratować z krążownika "Moskwa", proszą, aby nie wysyłać ich synów ponownie do Ukrainy. Według nich marynarze mają zostać ponownie zwerbowani do udziału w wojnie - informuje "Nowaja Gazieta. Europa".