Pijarzy z Krakowa urządzili wystawę znanego projektanta mody w krypcie swojego kościoła, na co zareagowała była małopolska konserwator zabytków, Monika Bogdanowska. "Czy wyobrażają sobie państwo pokaz mody w czynnej świątyni, albo na cmentarzu?" - pytała zbulwersowana. Teraz zakonnicy się tłumaczą, ale zdania na temat wystawy są mocno podzielone.