Całą Polskę obiegły informacje, że tegoroczna kolęda odbędzie się na pandemicznych zasadach, czyli "na zamówienie". Okazuje się, że niektórzy duchowni są sceptycznie nastawieni do tego pomysłu. W rozmowie z o2.pl podkreślają istotną rolę kolędy i wyrażają swoje liczne wątpliwości.
Niedługo do naszych drzwi zacznie pukać ksiądz z kolędą. Maseczkę powinniśmy mieć w miejscach publicznych, gdzie skupia się duża liczba osób. Ale co z kolędą, podczas której przyjmujemy duszpasterza kursującego od domu do domu?
W tym roku ze względu na pandemię w wielu parafiach ksiądz nie będzie chodził po kolędzie. To uderzy w finanse kościoła - pojawia się nawet pomysł wprowadzenia podatku, który trafiałby do kościołów i związków wyznaniowych.
W tym roku z powodu koronawirusa zmienią się zasady kolędowania. Część diecezji ogłosiła już jak będzie wyglądać tegoroczna kolęda.