Nigdy nie udało ci się spotkać w lesie niedźwiedzia? I dobrze. Bo choć miśki w naszym kraju są bardzo potrzebne i wysoko cenione, mogą być dla człowieka niebezpieczne. Od czego mamy zresztą leśników, którzy z niedźwiedziami żyją za pan brat. Oto ich najnowsze odkrycie, pochodzące wprost z Bieszczadów.
Leśnicy z Cisnej pochwalili się zdjęciem przedstawiającym dorodne jeżyny. Owoce już dojrzewają i są gotowe do konsumpcji, a to może oznaczać tylko jedno. Lato nieuchronnie się kończy i już wkrótce zacznie się niezbyt lubiana przez Polaków jesień. Ale póki jest okazja, warto skosztować pysznych owoców.
Koralówki to jedne z wielu nietypowych grzybów, które możemy zaobserwować podczas wycieczek do lasu. Ich nazwa bierze się z owocników, przywodzących na myśl rafy koralowe. Jak tłumaczą specjaliści, chociaż niektóre gatunki są jadalne, łatwo pomylić je z trującymi.
Fotopułapki w lasach to bez wątpienia jedna z najlepszych rzeczy, jakie mogły przytrafić internautom. Dzięki nim wielokrotnie byliśmy świadkami wyjątkowych sytuacji z udziałem zwierząt. Tym razem Nadleśnictwo Lubliniec zamieściło nagranie z "jeleniej toalety".
Panuje powszechne przekonanie wśród grzybiarzy, że jeśli przed nami danym okazem grzyba zainteresował się jakiś ślimak lub owad, to jest on bezpieczny dla ludzi i można go jeść. Czy tak jest w rzeczywistości? Wyjaśniają leśnicy.
Mało kto o tym wie, ale sarny potrafią szczekać i gdy zachodzi taka potrzeba, wydają z siebie całą gamę ciekawych dźwięków. Robią to, gdy czują się zagrożone, ale też gdy walczą o terytorium, albo rozpoczynają gody. Tak, szczekanie to nie są odgłosy, które winniśmy zarezerwować tylko dla psów.
Leśnicy z Nadleśnictwa Baligród niemal codziennie publikują ciekawostki przyrodnicze. Tym razem pokazali, pozostawiony przy leśniczówce "kombinezon". Pracownicy Lasów Państwowych tłumaczą, do kogo należy.
Na Facebooku na profilu "Lasów Państwowych" pojawił nowy wpis. Leśnicy poinformowali w nim, że w tym roku dość wcześnie bociany białe rozpoczęły swoją wędrówkę do Afryki. - W tym roku wszystko jest inaczej - powiedział prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu w rozmowie z PAP.
Gąska zielona to grzyb, który budzi kontrowersje. Dlaczego? Bo choć Polacy marynują ją i smażą, może być szkodliwa. Są kraje, w których traktowana jest jako trujący egzemplarz, którego lepiej nie zbierać. Jaka jest prawda na temat gąski zielonej i czy faktycznie może nam poważnie zaszkodzić?
"Czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie..." chciałoby się zanucić, patrząc na zdjęcie łosia, które na swoim profilu udostępnili polescy leśnicy. Okazuje się jednak, że urzekające spojrzenie, największego współcześnie żyjącego ssaka kopytnego z rodziny jeleniowatych nie tylko roztapia serca internautów, ale pełni też dla tych zwierząt bardzo ważną funkcję. Chodzi o nadmiar promieni UV.
Grzybobranie w polskich lasach trwa, ale nie każdy wie jak zbierać grzyby bezpiecznie. Udowodnili to leśnicy, którzy wstawili zdjęcie grzyba, bardzo podobnego do borowika pytając, czy okaz nie jest jednak niejadalnym "szatanem". Zagadka sprawiła grzybiarzom problemy!
Kapitalne wideo, którego bohaterką jest ruda wiewiórka, wrzuciły do sieci Lasy Państwowe. Zwierzak chciał się schłodzić w sadzawce w upalny dzień, wskoczył na chwilkę do wody, ale zaraz z niej czmychnął na brzeg. Jak widać, pływanie i atrakcje wodne nie są dla każdego. A wiewiórki wolą jednak drzewa.
Orzechy laskowe to przysmak, po który sięgamy bardzo często. Orzechy mają wiele właściwości przeciwutleniających oraz przeciwzapalnych. Naukowcy twierdzą, że mogą one pozytywnie wpływać na nasze zdrowie psychiczne. Na profilu Nadleśnictwa Baligród pojawiło się zdjęcie ze zbiorów. Przyszedł już czas.
Leśnicy z Bieszczadów pochwalili się niezwykłym spotkaniem na szlaku. Pan Marcin Brożyna stanął oko w oko ze żbikiem, postanowił nawet do niego zagadać, ale drapieżnik uciekł w popłochu. Nic w tym dziwnego, bo wcale nie jest łatwo napotkać żbika w jego naturalnym środowisku.
Lasy Państwowe opublikowały na swoim profilu na Facebooku ciekawe fotografie. Widać na nich pewnego osobnika, który u wielu ludzi wzbudza zachwyt. "Prawdziwy tygrys naszych łąk" - napisali leśnicy. O jakie zwierzę chodzi? Spróbujcie zgadnąć.
Oglądanie Perseidów zawsze dostarcza masy wrażeń i emocji. Jeden z leśników postanowił udać się nocą do bieszczadzkiego lasu, by podziwiać "spadające gwiazdy". Tymczasem to nie na niebie, a wśród zarośli dostrzegł coś zupełnie niespodziewanego. Poznajecie po oczach, co to jest?
Lasy Państwowe pochwaliły się materiałem wideo z fotopułapki, na którym sarny z lubością taplają się w błocie. Jak się okazuje, uwielbiają takie miejsca i latem korzystają z błotnych kąpieli w najlepsze. Babrzysko, bo tak nazywa się fachowo takie miejsce, bardzo pomaga dzikim zwierzętom, gdy są upały.
Leśnicy z Bieszczadów zaprezentowali kolejne nagranie, którego bohaterami są małe niedźwiadki. Tym razem w towarzystwie swojej mamy buszują wśród traw i czekają na zapadającą noc. Bieszczadzkie miśki znów podbiły serca internautów swoimi popisami, ale nic w tym dziwnego. Są w tym najlepsze.