Pracownicy Lasów Państwowych informują o niebezpiecznej sytuacji, do której doszło na terenie Nadleśnictwa Cisna. Jeden z leśników podczas wycinania drzew natrafił na wbity w drzewo gwóźdź. Leśnicy zawiadomili już w tej sprawie policję i prokuraturę. Co w tej sprawie usłyszeliśmy od przedstawicieli organizacji Greenpeace?
Nadleśnictwo Baligród udostępniło zaskakujące zdjęcie. Widać na nim dwie chmury, sądząc po ich barwie – wiszące na niebie niedługo przed zachodem Słońca. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, że obecność właśnie takich obiektów świadczy o zmianie pogody.
Na podmokłych terenach m.in. torfowiskach możemy spotkać czarcie kwiaty, a dokładnie rosiczkę okrągłolistną. To roślina owadożerna, która po schwytaniu owada wydziela zabójczą substancję, która go trawi do momentu aż zostanie całkowicie rozpuszczony.
Sierpień to czas odpoczynku dla wielu z nas. Dla pracowników Lasów Państwowych jest to jednak miesiąc kojarzony z okresem wzmożonej aktywności niektórych owadów. Właśnie teraz trzeba zwrócić uwagę na liczebność pewnych gatunków, które mogą sprawić kłopoty w przyszłości. Mowa tu m.in. o brudnicy mniszce. Jest ona "groźnym szkodnikiem lasów iglastych".
Niemieckie firmy mają masowo nabywać polskie drewno opałowe, które sprzedają Lasy Państwowe. Tak wynika z ustaleń "Super Expressu". Przedstawiciele branży są zaskoczeni, że biorąc pod uwagę problemy z dostępem do materiałów opałowych, polski rząd nie reaguje i biernie przygląda się sytuacji.
Ten nietypowy grzyb o awangardowym wyglądzie, jeszcze kilka lat temu był przyrodniczą sensacją. Chodzi tu o okratka australijskiego inaczej nazywanego jako "szpon lub pazur diabła". Leśnicy tłumaczą, po czym najlepiej go poznać.
Leśnicy to w przytłaczającej większości eksperci podchodzący z pasją do przyrody. Chętnie dzielą się swoją wiedzą. Tym razem wyjaśnili "niecodzienne zachowanie" saren. Zdradzili też ciekawostkę na temat ciąży utajonej kozic. Nie każdy wie, co robi kozioł biegający z nosem przy ziemi i co ma duże znaczenie dla przetrwania słynnego gatunku.
Połowa sierpnia to czas, kiedy zaczynają się odloty bocianów z naszego kraju na zimowiska. To dobitny sygnał, że nieuchronnie zbliża się jesień... Lasy Państwowe pokazały, jak pierwsze ptaki oddaliły się 257 km od rodzinnego gniazda i przyleciały do kraju Saksonia-Anhalt w Niemczech.
Młode osobniki tego gatunku są koloru czerwonego lub pomarańczowego, a po osiągnięciu dojrzałości zmieniają kolor na szarobrunatny. Chodzi o rulika nadrzewnego. Leśnicy informują, że chociaż wygląda jak kłębowisko grzybów, to w przeciwieństwie do nich potrafi się przemieszczać.
Na kontach Lasów Państwowych w mediach społecznościowych pojawiło się kilka zdjęć. Internautów zdumiało zarówno to, co się na nich znajdowało, jak i opis. Rzecznik ostrzegł, że widok fotografii może wywołać: "napad chorobliwej zazdrości". Odważycie się spojrzeć?
Korowódka dębówka pomimo swojej ładnie brzmiącej nazwy, może być niebezpieczna dla ludzi i zwierząt. Włochate gąsienice tego owada, które mierzą zaledwie 3 centymetry, ostatnio pojawiły się w Wielkopolsce. - Trzeba na nie uważać, ponieważ mogą powodować nieprzyjemne, a czasami także groźne dla zdrowia objawy - ostrzegają leśnicy.
Lasy Państwowe opublikowały na Twitterze zdjęcie z Nadleśnictwa Szczytno. Widać na nim dorodny owocnik lakownicy uznanej przez medycynę krajów Dalekiego Wschodu za grzyba leczniczego. Jedna informacja podana przez leśników skonfundowała wielu internautów. Wyjaśniamy, o co chodzi.
Media społecznościowe obiegło niecodzienne nagranie z dzikami w roli głównej. Widać na nim zwierzęta taplające się radośnie w bajorze pod osłoną nocy. Zaskoczenie może budzić liczba dzików roszczących sobie prawa do jednej sadzawki. – Prawie jak w Łebie – żartują leśnicy.
Leśnicy z RDLP w Radomiu opublikowali mało przyjemnie wyglądające zdjęcia. W ten sposób postanowili wytłumaczyć, jak poznać, czy w okolicy przebywa sowa.
Jeżeli podczas spaceru w lesie zauważysz lejek z workiem zawieszony przy drzewie pod żadnym pozorem nie zrywaj go. To pułapka na brudnicę mniszkę, czyli najgroźniejszy szkodnik drzewostanów iglastych.
Leśnicy z Nadleśnictwa Świerklaniec (woj. śląskie) opublikowali w sieci wyjątkowe nagranie. Internauci mogą na własne oczy zobaczyć pleń. To pełznąca masa, złożona z tysięcy maleńkich larw muchówki z gatunku ziemiórki pleniówki.
Leśnicy Lasów Państwowych pokazali jak wyglądają narodziny ważki. Sami przyznali, że na pierwszy rzut oka wygląda to dość przerażająco.
Leśnicy informują, że na odziomku pnia dębu można spotkać ciekawe twory w kształcie kulek. Mowa o galasach. - W jednym takim galasie może rozwijać się nawet kilkaset larw, z których każda ma swoją własną komorę - ostrzegają eksperci.