Były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Zoll ocenił, że w konflikcie między Episkopatem a Ministerstwem Edukacji Narodowej w sprawie lekcji religii rację ma strona kościelna. Jednak jego zdaniem Kościół, zwracając się w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego popełnił błąd.
W poniedziałek doszło do wymiany zdań na temat roli religii w szkołach pomiędzy wiceministrą edukacji Joanną Muchą a metropolitą warszawskim, kardynałem Kazimierzem Nyczem. Mucha krytycznie odniosła się do propozycji Nycza, który sugerował, że godzina religii powinna być obowiązkowa.
Kardynał Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, w rozmowie z jednym z portali wyraził swoje przekonanie, że zajęcia z religii w szkołach powinny być obowiązkowe dla wszystkich uczniów. Według duchownego, Polska musi szanować swoje chrześcijańskie dziedzictwo.
W Łodzi sprawdzili, ile uczniów i uczennic czynnie bierze udział w zajęciach z religii. Z roku na rok ta liczba maleje. Na katechezę obecnie jak wynika z raportu nie chodzi już ponad 55 procent dzieci i młodzieży w tym mieście.
Od 1 września br. będą obowiązywały nowe zasady organizacji nauki religii w szkołach i przedszkolach. Komisja Wychowania Katolickiego KEP wyraziła sprzeciw wobec tych zmian. Zapytaliśmy, jakie zdanie w tej sprawie mają dyrektorzy szkół. Nasz rozmówca popiera ograniczenie lekcji religii do jednej tygodniowo oraz niewliczanie oceny z religii do średniej na świadectwie.
Zamiast kwiatów na dzień nauczyciela odmawiają "Zdrowaś Mario" i noszą przypinki z wizerunkiem patronki szkoły. Rodzice uczniów jednej z podstawówek w Tychach noszącej imię Matki Teresy z Kalkuty mają dość i proszą o wsparcie Fundację Wolność od Religii. Dyrektorka jednak przekonuje, że nie chodzi o religijne obrządki tylko... obchody związane z imieniem patronki, które nosi placówka.
Czasami zdarza się tak, że na szkolnych lekcjach religii księża i katecheci mówią słowa, które sprawiają przykrość dzieciom, a nawet mogą je przestraszyć. Osoby prowadzące lekcje nierzadko pozwalają sobie na komentarze, które powinny zachować dla siebie.
To jeden z najniższych wskaźników w całym kraju - alarmują eksperci z Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. I pokazują dane z Opola, w którym z lekcji religii zrezygnowało już 30 procent uczniów i uczennic. Coraz mniej osób przystępuje też z sakramentów.
Aktywny w mediach społecznościowych jezuita Grzegorz Kramer na lekcji religii poprosił uczniów trzeciej klasy, by napisały list do św. Mikołaja dla innych. Jeden z listów szczególnie go wzruszył.
Coraz mniej chętnych do udziału w lekcjach religii w szkołach ponadpodstawowych w Szczecinie. Według danych zaledwie po kilku uczniów na cała grupę deklaruje chęć uczestnictwa w katechezie, ale jak podaje "Gazeta Wyborcza", nie brakuje też takich klas, gdzie na religię nie zapisał się dosłownie nikt.
Choć wiele wskazuje na to, że dni Barbary Nowak na stanowisku Małopolskiej Kurator Oświaty są policzone, popierająca kościelną indoktrynację i rządy PiS polityczka nie składa broni i komentuje bieżące sprawy w mediach społecznościowych. Tym razem odniosła się do tematu religii w szkołach. A winą za całą sytuację obarczyła opozycję.
Podczas gdy temat lekcji religii w szkołach dzieli społeczeństwo i coraz częściej staje się kością niezgody w planowaniu miejskich budżetów, decyzję o przeniesieniu lekcji religii do salek katechetycznych podjęła Rada Powiatu Tarnowskiego. Powód takiej decyzji wielu może zaskoczyć.
Swoją historię z podstawówki w małym miasteczku, na grupie skupiającej ateistycznych rodziców opisała jedna z matek. Kobieta twierdzi, że ksiądz katecheta obraża się na jej córkę, gdy ta mówi do niego "dzień dobry". Postawę księdza w rozmowie z o2.pl komentuje jezuita, ksiądz Jacek Prusak
Dni papieskie w publicznej szkole, a do tego składka na Caritas. Wiadomość o organizacji takiego wydarzenia w jednej z podstawówek otrzymali rodzice uczniów z wszystkich klas, w tym osoby nie uczęszczające na lekcje religii. Czy taka wiadomość powinna zostać wysłana przez świeckiego nauczyciela do wszystkich? Zastanawia się jedna z matek.
Więcej tematów interesujących młodzież i przestrzeń do swoich opinii i otwartej rozmowy. O to, czego na lekcjach religii w szkole brakuje młodym katolikom, uczniów szkół średnich zapytała Archidiecezja Krakowska. Tak na to odpowiedzieli uczniowie uczęszczający na katechezę.
"Dziewczynki są jak jabłka (...) nadgryzione przez chłopców szybko się psują i wabią robaki". Takie słowa z ust katechetki zapamiętała jedna z kobiet zapytana przez portal Noizz o swoje wspomnienia z lekcji religii. Ale na tym rewelacje z katechez w polskich szkołach się nie kończą.
Liczba święceń kapłańskich w Polsce drastycznie spada, według danych KAI na opolszczyźnie w tym roku przybyło zaledwie ośmiu księży, w szkołach zaczyna też brakować księży katechetów. Zdaniem rzecznika opolskiej kurii wszystko dlatego, że lekcje religii nie są obowiązkowe.
W trakcie lekcji religii katechetka nazwała ucznia drugiej klasy szkoły podstawowej "synem szatana". Powód? Chłopiec był leworęczny.