Izraelski kobiecy pododdział wywiadu wojskowego został skierowany do południowego Libanu, co stanowi historyczny moment udziału izraelskich żołnierek w operacjach bojowych na tym terytorium – informuje "Jerusalem Post" cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Według doniesień "Washington Post" cytowanych przez Polską Agencję Prasową, rząd Izraela przygotowuje zawieszenie broni w wojnie z Hezbollahem w Libanie, które ma być "prezentem" dla prezydenta elekta Donalda Trumpa.
Naim Kasem został mianowany nowym liderem libańskiej organizacji terrorystycznej Hezbollah, zastępując zmarłego Hasana Nasrallaha. Dotychczasowy lider zginął pod koniec września w izraelskim ataku w Bejrucie.
W sobotę siły Izraela przeprowadziły atak powietrzny na obiekty wojskowe w Iranie. Benjamin Netanjahu zapewnił, że atak ów "był precyzyjny". – Osiągnęliśmy dzięki niemu wszystkie wyznaczone cele – zapewnił premier Izraela podczas uroczystości z okazji pierwszej rocznicy ataku palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas na Izrael.
Konflikt na Bliskim Wschodzie przybiera na sile. W sobotę, 26 października izraelskie wojsko poinformowało, że Hezbollah – libańska organizacja terrorystyczna wspierana przez Iran – wystrzelił aż 80 pocisków balistycznych w kierunku północnego Izraela.
Trzech pracowników libańskiej telewizji straciło życie, na skutek izraelskiego ataku w miejscowości Hasbajja. Jak poinformowała stacja Al Majadin wśród ofiar nalotu byli operator kamery i technik transmisji. Są to już kolejne ofiary pracujące w mediach, które zginęły w trakcie walk na Bliskim Wschodzie.
W rocznicę największego ataku Hamasu na Izrael, która wypada w poniedziałek 7 października, siły zbrojne zostały postawione w stan najwyższej gotowości - poinformował Daniel Hagari, rzecznik izraelskiej armii. Ponadto siły zbrojne Izraela w nocy z soboty na niedzielę, ponownie uderzyły w cele wspieranego przez Iran Hezbollahu na terenie Bejrutu, stolicy Libanu.
W ciągu czterech dni trwania izraelskiej operacji lądowej w południowym Libanie zabito około 250 bojowników Hezbollahu oraz zniszczono ponad 2 tysiące obiektów o charakterze militarnym. Dane na ten temat podały Siły Obronne Izraela.
Izrael poważnie osłabił zdolności bojowe Hezbollahu oraz zniszczył jego dowództwo, co postawiło pod znakiem zapytania całą strategię Iranu polegającą na zbrojeniu antyizraelskich grup w regionie – ocenił we wtorek Matthew Levitt, ekspert z ośrodka Washington Institute for Near East Policy.
Co najmniej 600 osób z chrześcijańskiej miejscowości Ajn Ibil uciekło ze swoich domów, znajdując schronienie w klasztorze we wsi Rumajsz na południu Libanu po wezwaniu Izraela do natychmiastowej ewakuacji mieszkańców terenów przygranicznych – poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Izrael rozpoczął operację lądową w Libanie. W nocy z 30 września na 1 października Siły Zbrojne Izraela weszły do południowej części kraju. Gideo Levy, choć sam pochodzi z Tel Awiwu, krytykuje działania swojego rządu. - Nawet w USA obudzą się pewnego dnia. I co wtedy? - zapytał w jednym z wywiadów.
Izraelska armia rozpoczęła "ograniczoną" operację lądową na południu Libanu. Działania wojsk lądowych są wspierane przez lotnictwo i artylerię, a siły powietrzne Izraela przeprowadziły naloty na południowe przedmieścia Bejrutu, co zwiększa napięcia na granicy izraelsko-libańskiej.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zabrał głos po śmierci lidera Hezbollahu Hasana Nasrallaha. Jak stwierdził, ryzyko szerszej wojny na Bliskim Wschodzie jest teraz "ekstremalnie wysokie".
Rząd Stanów Zjednoczonych pracuje wspólnie z władzami w Tel Awiwie nad planem obrony w obawie przed planowanym atakiem Iranu na Izrael w reakcji na śmierć lidera Hezbollahu Hasana Nasrallaha w izraelskim nalocie – poinformowała w poniedziałek telewizja CNN, powołując się na źródło w amerykańskich władzach.
Izraelskie siły zbrojne rozpoczęły lub wkrótce rozpoczną działania na małą skalę po libańskiej stronie granicy. Taką informację podała w niedzielę telewizja ABC, powołując się na amerykańskie źródła.
Izraelski atak na Bejrut, skierowany w przywódcę Hezbollahu Hasana Nasrallaha, spowodował poważne zniszczenia i ofiary. Mimo intensywnych działań Nasrallah przeżył, a izraelski premier Benjamin Netanjahu przerwał wizytę w USA, by wrócić do kraju.
W Bejrucie doszło do licznych eksplozji. Izraelska armia przyznała się do przeprowadzenia natarcia, które miało na celu uderzenie w przywódcę Hezbollahu, Hasana Nasrallaha. - Prawdopodobnie zginęły dziesiątki ludzi - przekazał dziennikarz telewizji Al-Dżazira Ali Hasehm.
Policja w stolicy Norwegii, Oslo, zgłosiła przypadek zaginięcia mężczyzny, który miał być zaangażowany w dostarczanie sprzętu telekomunikacyjnego dla libańskiej organizacji terrorystycznej Hezbollah. W wyniku eksplozji pagerów i krótkofalówek zginęło w ubiegłym tygodniu wielu członków tej grupy.