Pasażerowie samolotu należącego do indonezyjskich linii lotniczych Lion Air byli przerażeni, gdy zorientowali się, że nad ich głowami siedzi gigantyczny skorpion.
Pasażerowie, którzy podróżowali feralnym samolotem dzień przed tragedią, mówią o poważnych problemach z silnikiem.
Nowoczesny Boeing, który latał od zaledwie trzech miesięcy, rozbił się chwilę po starcie. Zdaniem zagranicznym mediów to katastrofa, która "nie miała prawa się wydarzyć”. Co było jej przyczyną? Nowych ustaleń dokonali dziennikarze BBC.
Samolot Boeing 737 MAX 8 rozbił się kilkanaście minut po starcie z lotniska w Dżakarcie. Na pokładzie było 189 osób. Sporo uwagi przykuwa fakt, że maszyna była nowa, a ten konkretny model Boeinga jeszcze nigdy nie zawiódł. Zagraniczne media nazywają incydent "katastrofą, która nie powinna mieć miejsca", a eksperci zwracają uwagę na dwie rzeczy.