Według najnowszego badania opublikowanego na łamach naukowego miesięcznika "Nature Climate Change" topnienie pokrywy lodowej Grenlandii może podnieść globalny poziom mórz o co najmniej 27 centymetrów, nawet jeśli ludzie natychmiast przestaną spalać paliwa kopalne, które ogrzewają planetę do niebezpiecznego poziomu.
Na Grenlandii zaczął padać deszcz. To nietypowe zjawisko dla regionu, gdzie zwykle występowały jedynie opady śniegu. Panuje tam najcieplejsze lato w historii pomiarów, a tempo topnienia lodowców na Grenlandii jest niepokojące.
Z badań naukowców z University of Leeds wynika, że tempo topnienia lodowców w ciągu ostatnich 23 latach bardzo przyspieszyło. W latach 1994-2017 Ziemia straciła zasoby lodu odpowiadające powierzchni Wielkiej Brytanii i grubości 100 metrów.
O zbliżającej się katastrofie klimatycznej mówi się coraz częściej. Najnowsze badania naukowców nie są pocieszające. Lodowce nigdy nie topniały tak szybko. To ogromne zagrożenie nie tylko dla Grenlandii.
Badania przeprowadzane na Grenlandii pokazały straszną prawdę o lodowcach. Według najnowszych badań lodowce będą kurczyły się, a opady śniegu w przyszłości nie będą w stanie uzupełniać pokrywy lodowej.
Aby ukazać, jak szybko topnieją lodowce Islandii, naukowcy wykorzystali kilkudziesięcioletnie zdjęcia lotnicze i zestawili je z nowymi fotografiami, które wykonano przy pomocy drona. Wyniki analizy mają uświadomić, jak dużym problemem jest stale ocieplający się na klimat.
Mieszkańcy Ferryland w Kanadzie są co roku świadkami niesamowitej sceny. Każdej wiosny obok ich położonej na wybrzeżu miejscowości przepływają dziesiątki gór lodowych. Zdjęcia z tego wydarzenia robią piorunujące wrażenie.