Samuel Hunter z Sydney jest męskim "escortem". Prywatne spotkania z kobietami są jego jedynym głównym źródłem dochodu, ponieważ miesięcznie "wyciąga" z nich 6 tys. funtów (ponad 30 tys. zł) - Uwielbiają moje tatusiowe ciałko - twierdzi.
British Airways potwierdziło, że piastujący wysoką pozycję członek personelu pokładowego został zawieszony po tym, jak oskarżono go o prostytucję. Usługa seksualna miała kosztować 800 funtów (ok. 3900 zł). <br />