Małgorzata Manowska, pierwsza prezes Sądu Najwyższego (SN), nie ukrywa, że rozważa zablokowanie prac Izby Dyscyplinarnej, "by umożliwić rządowi i parlamentowi spokojne przeprowadzenie ewentualnych prac legislacyjnych".
Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka rozpatrywała prezydencki projekt ws. Sądu Najwyższego. W posiedzeniu uczestniczyła I prezes SN. Jak przekazali w mediach społecznościowych politycy opozycji, Małgorzata Manowska - biorąc udział w pracach komisji zdalnie - paliła elektronicznego papierosa. - Swoją butą zaczyna przypominać Krystynę Pawłowicz - stwierdził Krzysztof Śmiszek (Lewica).
We wtorek w Pałacu Prezydenckim Małgorzata Manowska odebrała nominację na stanowisko pierwszej prezes Sądu Najwyższego. Przy okazji tej uroczystości wyjawiła, jakie ma plany na działalność w tej roli.