Wiele kobiet noszących codziennie majtki z małą kokardką z przodu, nie zdaje sobie sprawy, że ten element bielizny ma długą i ciekawą historię. Może pełnić kilka funkcji i być bardzo pomocny w codziennym życiu zarówno pań, jak i panów.
Kupujesz majtki, a w domu okazuje się, że to nie twój rozmiar? Nie ryzykuj pieniędzmi wyrzuconymi w błoto. Jedna z autorek popularnego kanału z poradami zaprezentowała ciekawą metodę, która pozwoli ci już w sklepie sprawdzić, czy bielizna będzie na ciebie pasować.
True Beauty to influencerka, która tak naprawdę nazywa się Adrianna Kępka. Teraz dziewczyna kupiła niskobudżetowe majtki okresowe z Rossmanna. Zrobiła ich dokładny test. Efektami podzieliła się na swoim kanale na YouTube. "No fiołki to to nie są" - mówiła bez ogródek.
Owijanie majtek wokół szyi na pierwszy rzut oka może wydawać się wręcz dziwnie. Pewnie pierwsze co, zastanawiasz się, dlaczego ktoś miałby to w ogóle robić. Jak się okazuje, to nowy trik, który podbija sieć.
Mała kokardka z przodu majtek to widok, który nikogo nie dziwi. Dziś pełni ona funkcję ozdobą. A kiedyś? Niewielu wie, że historia kokardki ma długą tradycję. Do czego służyła w dawnych czasach?
W czwartek 11 sierpnia na aukcję trafił bardzo niecodzienny przedmiot związany z brytyjską rodziną królewską. To majtki księcia Harry'ego, z jego imprezowego wypadu do Las Vegas w 2012 roku. Cena bokserek osiągnęła jak dotąd na licytacji zawrotną sumę 250 tys. dolarów, co oznacza, że ktoś jest w stanie zapłacić za nie ponad milion złotych.
Zdarza się, że nie masz czasu i chęci, by przymierzać majtki w sklepie z bielizną i kupujesz je "na oko"? Nie zawsze będzie to niestety strzał w dziesiątkę, a taki zakup zazwyczaj nie podlega zwrotom, więc kończy się na pieniądzach wyrzuconych w błoto. Istnieje jednak prosty trik, by sprawdzić, czy majtki będą pasowały. To naprawdę działa!
Mała kokardka z przodu majtek to nie tylko ozdoba. Kobiety, które noszą je codziennie nie zdają sobie sprawy, że historia małej kokardki ma długą tradycję.
Charakterystyczne jasne przebarwienie na majtkach zawstydza i krępuje lub niepokoi wiele kobiet. Niektóre myślą wręcz, że to nieprawidłowy objaw, który może świadczyć o infekcji lub poważniejszej chorobie. Co na ten temat myślą eksperci?
Materiał, z którego uszyta jest bielizna, nie jest bez znaczenia dla naszego zdrowia. Podobnie ważny jest krój. Okazuje się, że nie każde majtki nadają się do noszenia na co dzień. Lekarze podkreślają, że szczególnie powinny o tym pamiętać kobiety po porodzie.
Często o tym, dlaczego coś wygląda w określony sposób, na co dzień nie myślimy. Tak jest także z kokardkami przy majtkach. Dziś niewątpliwie ich funkcja jest jasna – służą ozdobie. A kiedyś?
W kwestii bielizny każda kobieta może naprawdę przebierać. Na rynku są dostępne przeróżne fasony i wzory. Jednak prawie wszystkie łączy jedna rzecz, czyli dodatkowa wkładka po wewnętrznej stronie.
Bielizna jest mało istotna. Tak uznał rząd Francji, który zamknął na początku kwietnia wszystkie małe sklepy sprzedające majtki, staniki i inne bieliźniarskie produkty. W odwecie dostał nieoczekiwane "prezenty".
Nieestetycznie odbarwione majtki były do tej pory powodem do wstydu milionów kobiet. Okazuje się, że przyczyna powstawania jasnych śladów jest zupełnie naturalna. Internautki dziękują ekspertowi za przełamanie tabu.
Liliowe bokserki z inicjałami Evy Braun zlicytowano za 2,9 tys. funtów (ponad 14 tys. złotych).