Tzw. malinka jest efektem pocałunku. Ta niewielka wybroczyna powstaje (najczęściej na szyi) w wyniku pęknięcia niewielkich naczyń krwionośnych pod wpływem silnego ssania lub gryzienia. Choć "malinki" zazwyczaj są niewinne, w rzadkich przypadkach mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, w tym do udaru mózgu. Jak to możliwe?
Malinka to popularne określenie śladu na skórze będącego efektem namiętnego pocałunku. Na skutek kilkusekundowego ssania powstaje niewielki krwiak o kolorze czerwonym lub fioletowym. Jak się okazuje, ten z pozoru niegroźny element gry miłosnej może być niebezpieczny.