Stacje paliw znikają niektórym użytkownikom Google Maps i nie zanosi się na to, by sytuacja uległa zmianie. Pojawiły się za to stacje ładowania samochodów elektrycznych, co zwiastuje wielkie zmiany w popularnych mapach online. Ucieszą się z nich właściciele aut, które nie zużywają benzyny.
Yandex, nazywany często "rosyjskim Googlem", zdecydował o usunięciu ze swoich map granic państwowych. Użytkownicy donoszą, że w serwisie zniknęły linie oddzielające terytoria należące do Rosji, Ukrainy czy Białorusi. Firma poinformowała w oficjalnym oświadczeniu, że w jej mapy będą od teraz skupiały się na fizycznym ukształtowaniu terenu.
Siły rosyjskie usiłują zająć Ukrainę, jednak ich operacja nie obfituje w sukcesy. Wręcz przeciwnie. Duża w tym zasługa ukraińskiego wojska, które zacięcie walczy o każdą piędź ziemi. Główne przyczyny lichych postępów militarnych Rosjan mogą jednak leżeć zupełnie gdzie indziej.
„Theatrum Orbis Terrarum” to nazwa 437-letniego atlasu, który w maju pójdzie pod młotek na aukcji w Londynie. Szacowana cena? 300 tysięcy złotych!