Podczas środowej konferencji przed galą MMA-VIP 3 byliśmy świadkami nietypowych obrazków. Współwłaściciele federacji wyszli w kamizelkach kuloodpornych.
Marcin Najman nie przebierał w słowach, gdy mówił o działaniach partii rządzącej. Sprawa dotyczyła kwestii, o której jest głośno w ostatnim czasie. "Obudźcie się" - zaapelował "El Testosteron".
Marcin Najman od dłuższego czasu jest bardzo aktywny na Twitterze. Nie komentuje tylko sportu, ale udziela się na tematy polityczne, a także "zaczepia" innych użytkowników serwisu.
Boję się wyjść na ulicę, bo chcą mnie ubić - mówi w rozmowie z o2.pl Ryszard "Szczena" Dąbrowski. Znany z programu "Chłopaki do wzięcia" odpowiada o wydarzeniach związanych z zatrzymaniem przez policję. Co dalej z walką z Marcinem Najmanem?
Marcin Najman od kilkunastu lat obraca się w kręgu sportów walki. W przeszłości pracował m.in w telewizji Orange Sport. Teraz słynny zawodnik MMA pokazał jedno zdjęcie, które zaskoczyło internautów. Ale metamorfoza!
Organizacja MMA-VIP, prowadzona przez Marcina Najmana, znów szokuje. Ogłoszono, że podczas zbliżającej się gali, która odbędzie się 29 października, odbędzie się druga walka kobiety z mężczyzną. Będzie to zarazem drugi taki pojedynek w historii polskiego MMA.
Niedawno media obiegła wieść o zatrzymaniu "Szczeny", czyli rywala Marcina Najmana na gali MMA-VIP 3, co ma być "main eventem" wieczoru. Jak się okazuje, znany z programu "Chłopaki do wzięcia" celebryta został już wypuszczony na wolność, informuje włodarz gali. Najman w ostrych słowach powiedział, co zrobi "Szczenie" 29 października. Będzie jedno, wielkie piekło?
Policja zatrzymała Ryszarda "Szczenę" Dąbrowskiego za pobicie matki swojego dziecka. Znany z programu "Chłopaki do wzięcia" miał walczyć z Marcinem Najmanem. Popularny pięściarz zabrał już głos w sprawie.
Wielkimi krokami zbliża się kolejna walka Marcina Najmana w MMA. Były pięściarz udostępnił nagranie z treningu, w którym pokazuje próbkę swoich umiejętności.
Ile to już razy Marcin Najman kończył karierę? Deklaracji było już mnóstwo. Teraz znów zabrał głos w tej sprawie. Kibice szybko go skontrowali.
Powrót do klatki Marcina Najmana zbliża się wielkimi krokami. Sportowiec z Częstochowy może liczyć na wsparcie gwiazdy TVN. Ma być szybki jak nigdy.
Jeszcze nie opadły emocje po gali Fame MMA 11, a już organizatorzy myślą o kolejnej edycji imprezy. Wiadomo, że rękawice skrzyżują Kasjusz Życiński i Marcin Wrzosek, którzy rywalizować będą w formule bokserskiej. Zwycięzcę tego pojedynku wytypował już Marcin Najman.
To musiało się tak skończyć. Marcin Najman zareagował na mocne słowa Borysa Mańkowskiego, który stwierdził, że "nikt nie chciałby być jego synem". Odpowiedź odnosi się do zachowania zawodnika MMA z przeszłości.
Marcin Najman jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiego internetu. Były sportowiec prywatnie przyjaźni się z wielkim mistrzem Andrzejem Gołotą. Jak do tego doszło?
Borys Mańkowski nie gryzł się w język, gdy jeden ze współwłaścicieli Fame MMA zapytał go o Marcina Najmana. Mocno poleciał. Podkreślił, że nikt nie chciałby być synem "El Testosterona". To może być kolejna drama!
Marcin Najman od kilkunastu dni spędza czas z Andrzejem Gołotą, który przyjechał do Polski. Byli pięściarze spotkali się z jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarek.
Marcin Najman nigdy nie gryzie się w język, zawsze wali prosto z mostu. Ostatnio wypowiedział się na temat tolerancji oraz... Pawła Kukiza. Mocno uderzył w posła na sejm.
Marcin Najman przebywa obecnie w Tatrach na obozie przygotowawczym przed powrotem na ring na gali MMA-VIP 3. Okazuje się, że podchodzi do tego śmiertelnie poważnie, ponieważ w przygotowaniach towarzyszy mu legenda sportów walki.