W mediach społecznościowych pojawiły się poruszające nagrania wideo z Mariupola. Autor zwrócił uwagę na ukraińskie dzieci, które musiały zmierzyć się nagle z wojenną rzeczywistością.
Wojskowy, który ukradł mieszkańcowi Mariupola konsolę PlayStation 4, napisał do właściciela list elektroniczny z prośbą o... kod do płatnej usługi PS Network. Rosjanin najprawdopodobniej nie widzi w tym nic dziwnego i zapewnia, że "nie będzie czytać jego poczty, a tylko chce mieć dostęp do gier".
Mer Mariupola Wadim Bojczenko ostrzega przed ryzykiem wybuchu epidemii chorób zakaźnych w Mariupolu latem tego roku. Jego zdaniem w grupie ryzyka są wszyscy mieszkańcy, których Rosjanie nie wypuszczają z miasta. "Te choroby mogą zabrać życie tysiącom mieszkańców Mariupola" - ostrzegł.
W ciągu tygodnia wojska rosyjskie przewiozły z Mariupola do obozu filtracyjnego we wsi Bezymenne prawie 3000 Ukraińców, w tym 300 dzieci - poinformowała komisarz Rady Najwyższej ds. praw człowieka Ludmiła Denisowa.
W sobotę 28 maja media społecznościowe obiegło poruszające nagranie z Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy. Miasto zostało doszczętnie zrujnowane przez rosyjską armię. Wielu mieszkańców straciło swoich najbliższych oraz cały dorobek życia.
W Mariupolu odwołano letnie wakacje, aby "przygotować" dzieci w wieku szkolnym do rosyjskiego programu. Poinformował o tym doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
W walkach o Mariupol zginął ukraiński gwiazdor sportu, Oleksij Janin. Zanim zaczął walczyć z rosyjskim najeźdźcą, odnosił duże sukcesy w walce na ringu. Był mistrzem Ukrainy w kickboxingu i mistrzem świata w boksie tajskim.
Mariupol i Petersburg mają stać się miastami partnerskimi. Rosyjska propaganda twierdzi, że te miasta łączy wspólna przeszłość.
Ukraińscy żołnierze, którzy z kombinatu Azowstal trafili do rosyjskiej niewoli mają stanąć przed sądem w kontrolowanej przez Moskwę nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej - powiedział tzw. szef Denis Puszylin, podaje agencja Interfax. Rosjanie chcą dla Ukraińców "międzynarodowego trybunału".
Wolontariuszka Julia Pajewska planowała nagrać dokument o księciu Harrym, jednak wybuch wojny zmienił jej plany. Przy pomocy kamery z munduru Ukrainka sfilmowała dramatyczne wydarzenia, które miały miejsce w Mariupolu. Obecnie Pajewska jest w rękach Rosjan.
Jak poinformował brytyjski wywiad, brat Ramzana Kadyrowa - Adam Delimchanow był dowódcą polowym w Mariupolu, który został doszczętnie zniszczony przez wojska rosyjskie.
Jeszcze kilka miesięcy temu Mariupol tętnił życiem. Teraz miasto zostało całkowicie zniszczone przez armię rosyjską. Na trzech zdjęciach widzimy jak Mariupol zmienił się na przestrzeni kilku lat.
Siły rosyjskie zezwoliły na ewakuację ukraińskich żołnierzy z terenu zakładu metalurgicznego Azowstal w Mariupolu. Wcześniej poinformowano o zawieszeniu broni i utworzeniu korytarza humanitarnego. We wtorek media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące Ukraińców maszerujących ulicą oblężonego miasta.
Jak poinformował doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko Rosjanie próbują przekupić mieszkańców Mariupola. Oferują wysokie odszkodowania w zamian za podpisanie fałszywych oświadczeń, że "zniszczeń dokonały wojska ukraińskie".
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow uważa, że Turcja nie powinna pomagać przebywającym w zakładach Azowstal żołnierzom. Jak napisał na Telegramie, "ukraiński pułk Azow wykorzystywał cywilów jako żywą tarczę", co jest kolejną rosyjską dezinformacją. Kadyrow od lat działa i wypowiada się zgodnie z kremlowską propagandą.
Mimo ciężkich walk, ukraińscy żołnierze miewają chwilami nieco czasu dla siebie. W mediach społecznościowych pojawiły się nietypowe zdjęcia z zakładów Azowstal, gdzie nadal przebywają obrońcy Mariupola.
Zbiorowe groby, gdzie Rosjanie chowają nieżyjących cywili z Mariupola, aby ukryć ślady swoich zbrodni, są coraz większe — informuje ukraińskie "Radio Swoboda". Na najnowszych zdjęciach satelitarnych widać zmiany w okolicach wsi Stary Krym i Wynohradne w obwodzie donieckim.
Choć Rosjanie zezwolili na ewakuację ludności cywilnej z oblężonego Mariupola, w mieście wciąż przebywają ukraińscy żołnierze. W zakładach metalurgicznych Azowstal kilka dni temu miała miejsce nietypowa ceremonia. Dwoje obrońców Mariupola powiedziało sobie sakramentalne "tak" przy akompaniamencie wrogich wystrzałów. Okazuje się jednak, że romantyczna historia miłosna nie znalazła szczęśliwego zakończenia.