Podczas tegorocznych obchodów Święta Niepodległości w Warszawie doszło do dramatycznej sytuacji. Policjanci z Bielska-Białej, obecni na miejscu, natychmiast zareagowali, kiedy rodzice dziecka poprosili ich o pomoc. Roczny chłopiec przestał oddychać. Każda sekunda miała znaczenie.
Tegoroczny Marsz Niepodległości w Warszawie może przyciągnąć rekordową liczbę uczestników. Organizatorzy prognozują, że weźmie w nim udział ponad 100 tysięcy osób, co wskazuje na znacznie większe zainteresowanie niż w poprzednich latach. Marsz wyruszył po godz. 14 z Ronda Dmowskiego.
Jeszcze zanim rozpoczął się Marsz Niepodległości w Warszawie, przed godziną 12, policjanci zatrzymali 36 osób i skonfiskowali duże ilości materiałów pirotechnicznych - informuje Polska Agencja Prasowa.
Marsz Niepodległości 11 listopada w Warszawie jest zagrożony. Władze miasta odmówiły stowarzyszeniu odpowiedzialnemu za wydarzenie pozwolenia na zgromadzenie na tradycyjnej trasie. Mimo tego organizatorzy zapowiadają, że marz się odbędzie.
Chciał zerwać tęczową flagę znad wejścia do pizzerii w Warszawie, poległ pod drzewem i zgubił telefon. Filmik z walecznym "patriotom" wracającym z Marszu Niepodległości krąży po sieci i bawi internautów, a właściciele pizzerii zapewniają: "chętnie wymienimy flagę na telefon, zapraszamy do baru."
Jeremy Sochan to bez wątpienia jeden z obecnie najpopularniejszych polskich sportowców. Od samego początku daje o sobie znać nie tylko na sportowych arenach, ale również zabiera głos w sprawach społecznych. Tym razem było podobnie. Nie mógł przejść obojętnie obok archiwalnego zdjęcia z polskiego marszu.
Tego nikt się nie spodziewał. Na Marszu Niepodległości oberwało się gwiazdom mediów społecznościowy oraz freak fightów. Uderzający w nich transparent stał się hitem internetu.
Czy Marsz Niepodległości ponownie uzyska status imprezy cyklicznej? Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł właśnie podjął decyzję w tej sprawie.
Piotr K., przemierzając al. 3 Maja w towarzystwie znajomych i całego tłumu, zgromadzonego 11 listopada 2020 podczas Marszu Niepodległości w Warszawie, rzucił racą, próbując trafić w wywieszoną na balkonie flagę LGBT. Nie trafił. Podpalił za to mieszkanie obok. Jest akt oskarżenia.
Podczas pochodu Marszu Niepodległości doszło do podpalenia jednego z mieszkań na al. 3 Maja w Warszawie. Podejrzanego szukali stołeczni funkcjonariusze ze wsparciem policjantów z Białegostoku.
Absolutnie nie milkną echa chuligańskich wybryków podczas Marszu Niepodległości 2020. Julia Wieniawa jest oburzona zachowaniem osób, które demolowały Warszawę.
Hanna Lis jest oburzona zachowaniem uczestników Marszu Niepodległości, którzy racami podpalili jedno z mieszkań. Okazuje się, że dziennikarka mieszka w tej kamienicy. Ostro relacjonowała wydarzenia.
Marsz Niepodległości przeszedł przez Warszawę, zostawiając za sobą wiele zniszczeń. Nieznani sprawcy rzucili racę na balkon jednego z mieszkań. Okazało się, że należy do Stefana Okołowicza, kolekcjonera i znawcy twórczości Stanisława Ignacego Witkiewicza. Straty materialne są ogromne.
Uczestnicy Marszu Niepodległości doprowadzili do podpalenia mieszkania w Warszawie. Na jednym z balkonów budynku wisiała flaga LGBT i baner "Strajk Kobiet" i to mogło być powodem podłożenia ognia. Manifestanci krzyczeli "Niech płonie!".
Marsz Niepodległości ma miejsce mimo graniczeń i zakazu prezydenta Warszawy. Wśród uczestników jest Robert Winnicki, który wypowiedział się w sprawie pedofilii w Kościele Katolickim.
Krzysztof Bosak uważa Rafała Trzaskowskiego za osobę niekonsekwentną. To dlatego, że zakazał zorganizowania Marszu Niepodległości, a wcześniej sam brał udział w protestach w ramach Strajku Kobiet.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zdecydował, że w tym roku Marszu Niepodległości nie będzie. Dla organizatorów nie jest to większe zaskoczenie. Mimo zakazu widzą pewną furtkę.
Rafał Trzaskowski reaguje na ambitne plany organizatorów Marszu Niepodległości. Prezydent Warszawy wyraził swoje stanowcze stanowisko. Nie wyraża zgody na przemarsz planowany na 11 listopada.