Podczas pierwszego transgranicznego Marszu Równości w niemieckim Görlitz i polskim Zgorzelcu doszło do starć między uczestnikami wydarzenia a prawicowymi ekstremistami. Impreza odbyła się pod hasłem "Równe prawa dla wszystkich!" i przyciągnęła około 500 uczestników. Jak podaje "Bild", wydarzenie to sprowokowało także kontrmanifestację ze strony neonazistów.
W Urzędzie Miasta Gorzowa pojawiło się zawiadomienie, które dotyczyło organizacji niecodziennego marszu. Chodzi o "Marsz Onanistów z Trzepaczkami". Organizatorzy chcieli, aby odbył się on w tym samym dniu, co Marsz Równości. Miałby również mieć identyczną trasę.
W sobotę 3 września Marsz Równości przeszedł ulicami Katowic. W tym samym czasie na jego trasie Fundacja Pro-Prawo do Życia zorganizowała publiczne odmawianie różańca. Choć prezydent chciał zakazać modlitwy, jego decyzję uchylił sąd.
W środowej audycji "Aktualności dnia" na antenie Radia Maryja gościł Artur Dąbrowski, rzecznik Akcji Katolickiej w Polsce. Tematem rozmowy był Marsz Równości w Częstochowie. - To jest inwazja kulturowa. Ich celem jest jedna rzecz. Nie tylko "zaoranie" chrześcijaństwa, ale przejęcie całej symboliki - mówił o środowiskach LGBT w Polsce gość katolickiej rozgłośni.
Komenda Miejska Policji w Częstochowie przekazała doniesienia do dwóch prokuratur w sprawie tegorocznego III Marszu Równości. Chodzi o znieważenie flagi, godła narodowego i obrażanie uczuć religijnych.
W Częstochowie 21 sierpnia odbędzie się III Marsz Równości. O. Tadeusz Rydzyk na antenie Radia Maryja skomentował nadchodzące wydarzenie. - Manifestacje osób LGBT są organizowane przez potężne zaplecze. Próbuje się zdeprawować naród, dając w zamian coś materialnego. Polska przeżywa okres rozbiorów, ale nie terytorialnych, tylko gospodarczych, politycznych, kulturowych - grzmiał toruński redemptorysta.
W sobotę ulicami Warszawy przeszła parada równości. Jeden ze stołecznych radnych przygotował dla uczestników marszu "tęczowe akty małżeństwa". W sieci pojawiło się nagranie, na którym polityk symbolicznie "udziela" małżeństwa osobom tej samej płci.
W poniedziałek wieczorem na antenie Polsat News Kaja Godek opowiedziała o projekcie nowej ustawy "Stop LGBT", która przewiduje zakaz Marszu Równości. Aktywistka utrzymuje, że ruch LGBT jest prawdziwym zagrożeniem dla społeczeństwa.
Kaja Godek pojawiła się wczoraj bez maseczki przed Sejmem, gdzie odbyła się konferencja w sprawie projektu ustawy zakazującej Marszów Równości. Aktywistka wdała się w spór z policjantem "Przeszkadzanie w inicjatywie ustawodawczej jest przestępstwem" - rugała policjanta Godek.
Kaja Godek jest w ostatnim czasie jednym z gorętszych nazwisk w kraju. Po zatwierdzeniu przez Trybunał Konstytucyjny ustawy o zaostrzeniu prawa aborcyjnego, aktywistka obrała sobie za cel środowiska LGBT. Takiej odpowiedzi się nie spodziewała.
Płock. W sobotę ulicami miasta przeszedł pierwszy w historii Płocka marsz równości. Zorganizowana została także liczna kontrmanifestacja. Całe wydarzenie przebiegło bezpieczne, jednak pod koniec doszło do kilku incydentów. Na miejscu była nasza reporterka.
Wyrok zapadł w sobotę krótko po godz. 12. O uchyleniu zakazu poinformowali na Facebooku organizatorzy Marszu Równości w Rzeszowie. Imprezę zaplanowano na sobotę 22 czerwca.
Ulicami Lublina przechodzi marsz równości, pierwszy w historii miasta. Jednocześnie zorganizowana jest także kontrmanifestacja. Już na początku poleciały race i zaczął się unosić czarny dym. Policja skierowała w okolice demonstrujących armatki wodne.
Kordon policji, przepychanki i petardy - tak zakończył się krakowski Marsz Równości oraz kontrmanifestacja Narodowego Odrodzenia Polski. Interweniowała policja, zatrzymano siedem osób.