Marianna Schreiber to z pewnością jedna z ciekawszych postaci w polskim show-biznesie. Jej medialna kariera rozpoczęła się od udziału w "Top Model". Teraz kojarzona jest głównie z freak fightami, w których wciąż jest o niej głośno. Celebrytka postanowiła wyzwać do walki Martę Lempart, z którą ma konflikt od dłuższego czasu.
Internauta odkrył, co "Wiadomości" pokazują średnio trzy razy w miesiącu i nieustannie od ponad roku. I nie chodzi o Donalda Tuska.
"Warto dawać szansę" - pisze Marianna Schreiber we wpisie skierowanym do Marty Lempart, która nazwała ją homofobką. Modelka nie odpuszcza, chcąc przekonać do siebie liderkę Strajku Kobiet.
Liderka Strajku Kobiet Marta Lempart nie miała litości. W bardzo dosadny sposób odniosła się do żony ministra PiS Marianny Schreiber. Zrobiło się gorąco!
Słynna aktywistka, liderka tzw. Strajku Kobiet wypowiedziała w środę bardzo odważne słowa. Zszokowały one opinię publiczną.
"Pani Sprzątająca", która publicznie upomniała Martę Lempart, że budynek, który dewastuje, sama będzie musiała sprzątać. Internauta chciał podarować kobiecie wczasy, jednak ta zdecydowała, by pieniądze te przeznaczyć na inny cel.
W piątek Marta Lempart i aktywiści związani z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet oblali czerwoną farbą wejście do warszawskiej siedziby PiS. Akcję przerwała sprzątaczka, która z całym tym bałaganem musiała się uporać sama. Zasługi pani Teresy dla partii nie zostały zlekceważone.
W Toruniu odbył się piknik z okazji 30. rocznicy powstania Radia Maryja. Jednym z najważniejszych punktów wydarzenia było przemówienie o. Tadeusza Rydzyka. Redemptorysta wspomniał m.in. o... Marcie Lempart. Nie szczędził liderce Strajku Kobiet słów krytyki.
Antyaborcyjna działaczka Kaja Godek znalazła się w pierwszej dziesiątce najbardziej wpływowych Polek w tegorocznym zestawieniu tygodnika "Wprost". We wpisie w mediach społecznościowych aktywistka skomentowała swoją nominację. Skrytykowała także Martę Lempart, która znalazła się na pierwszym miejscu.
Liderka Strajku Kobiet Marta L. usłyszała zarzuty postawione przez prokuraturę. Chodzi o znieważenie policjantów.
Trwają protesty po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. zaostrzenia prawa antyaborcyjnego. Jedną z liderek strajków jest Marta Lempart, która wprost wypowiada się na temat prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - On jest przerażony i bardzo dobrze, niech się boi - powiedziała w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
W piątek w całej Polsce na ulice wyszły osoby sprzeciwiające się wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Najgoręcej jest w Warszawie, gdzie protestuje co najmniej kilkuset manifestantów. Liderka Strajku Kobiet Marta Lempart została spryskana przez policję gazem.
W środę 27 stycznia została opublikowana treść uzasadnienia sędzi Julii Przyłębskiej, dotyczącego prawa do wykonywania aborcji. Marta Lempart i pozostałe przedstawicielki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet natychmiast zwołały konferencję prasową. Zapowiedziały podjęcie kroków prawnych.
Marta Lempart na prezydenta? Taki pomysł rzucił w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Maciej Maleńczuk.
W Warszawie trwa kolejny przemarsz zorganizowany przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Zablokowane jest centrum Warszawy, kilka osób zostało zatrzymanych przez policję. Marta Lempart miała na kilka sekund stracić przytomność.
Strajk Kobiet zorganizował we wtorek kolejną konferencję prasową. Nie zostali na nią jednak wpuszczeni reporterzy TVP Info, Gazety Polskiej i Telewizji Republika. Organizatorki podkreśliły, że chcą rozmawiać tylko z "prawdziwymi dziennikarzami".
W środę na kolejnym proteście Strajku Kobiet doszło starć policji z protestującymi. Niedługo później w internecie pojawiły się dane niektórych funkcjonariuszy. Jest odpowiedź Ziobry, jest też reakcja liderki Strajku Kobiet na działania ministra.
Krystyna Pawłowicz poinformowała na Twitterze, że nie czuje się bezpiecznie w swoim domu, dlatego tymczasowo zmieniła miejsce zamieszkania. Najwyraźniej ochrona SOP jej nie wystarcza. Zwróciła się też przy okazji do Marty Lempart.