W sobotę nad częścią Europy przeleciał spektakularny meteor. Na jednym z nagrań zamieszczonych przez mieszkankę Portugalii w sieci, możemy zobaczyć, jak przez chwilę nocne niebo staje się jaśniejsze niż w dzień. Zjawisko jest niezwykłe.
To wyjątkowe zjawisko nie zdarza się codziennie. A jednak pewnemu rodzicowi udało się je uchwycić na krótkim nagraniu. Onur Kaçmaz znajdował się wieczorem w parku dla dzieci, kiedy jego oczom ukazał się spektakularny widok. Niebo nagle zmieniło kolory.
W północno-wschodniej Australii doszło do nietypowego zjawiska na niebie. Mieszkańcy miasta Queensland ujrzeli nieznany obiekt przypominający niebieską kulę ognia. Eksperci zabrali głos.
Ogromny 450-kilogramowy meteoryt o szerokości około 60 cm eksplodował nad stanem Teksas w USA - podaje NASA. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne nagrania i zdjęcia obiektu kosmicznego, który po wybuchu spadł na ziemię. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.
Miłośnicy kosmosu i ciał niebieskich mają za sobą niezwykłą noc. W Polsce gołym okiem można było zaobserwować spadający meteor. Niezwykłe zjawisko zostało uwiecznione również kamerą monitoringu.
W czwartek 13 stycznia polskie niebo rozświetlił bolid, czyli bardzo jasny meteor. Kamery monitoringu uchwyciły ten niezwykły moment m.in. w Jeleniej Górze i w Andrychowie na Małopolsce.
Mieszkańcy zachodniej Japonii byli świadkami nietypowego zjawiska. Na niebie nad regionem Kinki pojawił się najprawdopodobniej bolid. Na nagraniach widać, jak wpadający do atmosfery Ziemi obiekt rozświetla niebo oraz zmienia kolory z zielonego na czerwony.
Pilot samolotu pasażerskiego zaobserwował nad Kanadą unoszący się w powietrzu tajemniczy zielony obiekt. Niecodzienne zjawisko dostrzegła również załoga przelatującej w pobliżu maszyny wojskowej. Aby uniknąć kolizji z niezidentyfikowanym obiektem, jej pilot musiał zmienić kurs.
W nocy z soboty na niedzielę mieszkańcy Norwegii mogli obserwować spektakularne zjawisko. Niebo na południowym wschodzie kraju rozświetlił "niezwykle duży meteor". Nagrania obiegły światowe media.
W sobotę wieczorem mieszkańcy Lazurowego Wybrzeża we Francji mieli okazję zobaczyć ogromny rozświetlający niebo meteor. Najprawdopodobniej bolid spłonął w atmosferze, nie uderzając w ziemię.
Potężny huk wstrząsnął w sobotę południową Anglią. Nikt nie wiedział, co się dzieje, wojsko szybko poinformowało, że nie miało z tym nic wspólnego. Ustalono, że odpowiedzialny za wszystko był najprawdopodobniej spadający meteor.
Nad stanem Vermontem w USA doszło do potężnej eksplozji meteoru. Wybuch zatrząsł budynkami i miał siłę odpowiadającą 200 kg trotylu.
28 lutego nad Wielką Brytanią przeleciała "wielki fajerwerk". Naukowcom udało się znaleźć miejsce, gdzie spadła tajemnicza kula ognia. Nie uwierzycie, co było!
Wielu mieszkańców Wielkiej Brytanii w niedzielę wieczorem było świadkami niezwykłego zjawiska na niebie. Oślepiająca kula ognia, która prawdopodobnie była spadającym meteorytem, została uchwycona m.in przez kamery domofonu.
Sporych rozmiarów meteor przeleciał w piątek z samego rana w okolicach Świebodzina. Niecodzienne zjawisko udało się zarejestrować na filmie. Okruch skalny był tak duży, że spalając się w atmosferze, na chwilę rozświetlił całe niebo.
Spojrzeli w niebo, gdy usłyszeli huk. Przez chwilę obserwatorzy w Australii nie mieli pojęcia, czego są świadkami. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, które uchwyciły przelot i ogromny rozbłysk kosmicznej skały.
Popularny youtuber SciFun przypomniał historię polskiego programu rakietowego. W roku 1970 polska rakieta Meteor II K wzbiła się na 90 kilometrów, zbliżając do granicy kosmosu. Plany zrujnowała jednak wielka polityka. <br />
Odnaleziono go w 2016 r., Jednak w ręce naukowców trafił dopiero niedawno. Okazało się, że jest najstarszym meteorytem magmowym odkrytym dotychczas na Ziemi.