<p class="ql-indent-1">Choć się wahał, ostatecznie Władimir Putin ogłosił w piątek, że nie weźmie udziału w szczycie G20, który zaplanowany jest na 18-19 listopada w Brazylii. Wcześniej rosyjski przywódca wyraził swoje zdanie na temat Międzynarodowego Trybunału Karnego.
Władimir Putin na co dzień chroni informacji na temat swojego życia prywatnego i swojej rodziny. Podczas wizyty w jednej ze szkół w Kyzylu złamał tę zasadę. W rozmowę z tamtejszymi uczniami przyznał, że jego dzieci płynnie posługują się językiem chińskim. Wspomniał też o angielskim, który jego zdaniem "dał wiele ludzkości".
O tym, że służby Władimira Putina przyjęły sobie za zadanie zniszczenie tożsamości ukraińskiej, świadczą choćby porwania dzieci z tego kraju. Dziennik "Financial Times" właśnie ustalił przypadek czwórki ukraińskich dzieci, które trafiły na rosyjski portal adopcyjny. To zbrodnia wojenna, która jest ścigana przez Międzynarodowy Trybunał Karny.
Wniosek prokuratora Międzynarodowego Trybunały Karnego (MTK) o nakaz aresztowania przywódców Izraela i Hamasu w związku z wojną na Bliskim Wschodzie wzbudził wiele emocji. Głos w sprawie zabrał Tel Awiw, strona palestyńska, przedstawiciele świata zachodniego.
Międzynarodowy Trybunał Karny stara się o wydanie nakazu aresztowania dla jeszcze innego izraelskiego ministra oraz trzech przywódców Hamasu. Prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego przekazał, że zwrócił się o wydanie nakazu aresztowania Benjamina Netanjahu, ministra obrony Yoava Gallanta i trzech przywódców Hamasu.
Adwokat Tomasz Wiliński złożył w Międzynarodowym Trybunale Karnym w Hadze pozew przeciwko Aleksandrowi Łukaszence. Oskarżył przywódcę Białorusi o ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości.