Przy polsko-białoruskiej granicy doszło do bardzo groźnej sytuacji. Nastolatkowi groził bronią mężczyzna - informuje "Gazeta Wyborcza". Stało się to tuż przed wejściem na plażę nad Zalewem Siemianówka.
W Michałowie (woj. podlaskie) stanęły dwie rzeźby, których tematem są różne oblicza kryzysu uchodźczego. Wielu ludzi poczuło się na tyle oburzonych, że w niedzielę organizowany jest marsz w obronie polskiego munduru. - Polska straż graniczna jest opluwana - powiedział mieszkaniec wioski i działacz Konfederacji Rafał Greś. Rzeźby to instalacja, która powstała przypadkiem.
Nowy dodatek rodzinny 2000 EXTRA to wyjątkowe świadczenie, za które osoby potrzebujące finansowego wsparcia będą mogły przeznaczyć na opał, lekarstwa, czynsz czy najpotrzebniejsze artykuły spożywcze. Jest tylko jeden warunek. Muszą być mieszkańcami tej jednej konkretnej gminy.
O podlaskim Michałowie było niedawno głośno za sprawą migrantów, którzy zostali z placówki Straży Granicznej wywiezieni do lasu. Teraz, jak informują mieszkańcy, w kilku punktach miasta zawisły klepsydry, które przypominają o śmierci mieszkańców kilku krajów z rąk uchodźców. Władze miasta skomentowały sprawę w rozmowie z o2.pl.
Zdjęcia płaczących dzieci, wywożonych z placówki Straży Granicznej w Michałowie wstrząsnęły Polską. Na Straż Graniczną wylało się morze hejtu. Sami strażnicy nie mogą wypowiadać się publicznie. Nam udało się dotrzeć do jednego z nich, służącego w Podlaskim Oddziale SG. Opowiedział nam o realiach służby na granicy.
Działania Straży Granicznej na granicy budzą ogromne kontrowersje. Zdjęcia płaczących dzieci z placówki w Michałowie popłynęły w świat i wstrząsnęły opinią publiczną. Na Straż Graniczną spadła fala krytyki, posypały się pierwsze zwolnienia. Co o tym wszystkim sądzą strażnicy?
W mediach społecznościowych zawrzało. Do sieci trafiło nagranie z polsko-białoruskiej granicy, które oburzyło wiele osób. Zdaniem zagranicznych internautów jest ono "skandaliczne".
Od kilku dni cała Polska żyje sprawą grupy migrantów zatrzymanych w przygranicznej gminie Michałowo. Wśród nich było czworo małych dzieci. Co się z nimi stało? Straż Graniczna w odpowiedzi na zarzuty o łamanie praw człowieka opublikowała komunikat w tej sprawie.
Michałowo za kilka lat stanie się stolicą disco polo. W mieście powstanie pierwsze w Polsce Centrum Disco Polo, a już działa tam klasa o profilu estradowym.