W Mielniku (woj. podlaskie) nietrzeźwy żołnierz samowolnie opuścił obozowisko, zabierając broń służbową, po czym oddał strzały w kierunku cywilnego samochodu i ukrył się w lesie. Został zatrzymany przez innych żołnierzy. Według Polskiej Agencji Prasowej, może mu grozić zarzut usiłowania zabójstwa.