Pewna czytelniczka "Faktu" gorzko przekonała się o galopującej inflacji. Odczuła ją na własnej skórze. Emerytka z Warszawy odwiedziła Halę Mirowską, by kupić kilka porcji mrożonego dorsza. Gdy zobaczyła ceny, aż zaniemówiła. Musiała obejść się smakiem. "Nie wiem, kogo stać na takie jedzenie" - powiedziała tabloidowi.
Paluszki surimi nazywane są też paluszkami krabowymi. Dodaje się je do sushi, sałatek, dla wielu są też po prostu przekąską pomiędzy posiłkami. Niestety, wielu Polaków daje się nabrać na ich nazwę.