Podczas wakacji w Egipcie, nurek Frank niemal zginął przez niepozornie wyglądającą muszlę. Okazało się, że to jeden z najbardziej jadowitych stworzeń na świecie.
Niecodziennego odkrycia dokonała na plaży pewna mieszkanka USA. Kobieta natrafiła na piasku na podejrzanie ciężką muszlę. W pierwszej chwili myślała, że skorupa jest po prostu wypełniona piaskiem. Kiedy odwróciła ją do góry nogami, nie mogła uwierzyć własnym oczom.