Do dramatycznego w skutkach wypadku doszło w listopadzie 2022 roku. Pan Krzysztof był naganiaczem w polowaniu zorganizowanym dla myśliwych z Francji. W pewnym momencie jeden z myśliwych postrzelił Polaka. Lekarze zmuszeni byli amputować mu nogę.
Za wskazanie myśliwego, który zabił wilka Lego w Borach Tucholskich, ogłoszono nagrodę 10 tys. zł. Ale nie była ona potrzebna, bo mężczyzna sam zgłosił się na policję, twierdząc że... pomylił wilka z lisem. Teraz zginąć może nie tylko Lego. Życie jego szczeniąt także może być zagrożone.
Tragedia w miejscowości Wola Wiśniowa pod Włoszczową. W niedzielę (29 lipca) doszło tam do postrzelenie mężczyzny z broni myśliwskiej. Poszkodowany 29-latek nie przeżył. Trwa ustalanie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Dwóch myśliwych zmarło po spożyciu mięsa z upolowanej zwierzyny. Naukowcy przypuszczają, że obaj padli ofiarami wirusa "jeleni zombie". Jeżeli badania to potwierdzą, wówczas okaże się, że wirus może zostać przeniesiony na ludzi poprzez zjedzenie zakażonego mięsa. Byłby to przełom w nauce.
O tej sprawie było głośno jesienią 2022 roku. Wówczas w kompleksie leśnym w Piechowicach (woj. dolnośląskie) 70-letni myśliwy, w trakcie indywidualnego polowania, umyślnie i bez żadnych konkretnych powodów zastrzelił z ambony rasowego psa. Teraz sąd wydał na niego wyrok. Wiemy, jaka kara czeka seniora.
21-letni Rafał zginął z broni myśliwego podczas ćwiczeń wojskowych. - Gdyby syn zginął gdzieś na misji, na wojnie, inaczej byśmy do tego podchodzili. Rafał został zastrzelony. Zastrzelony jak dzik - rozpacza ojciec żołnierza w programie "Uwaga! TVN"
Smutne informacje płyną prosto z Pogórskiej Woli pod Tarnowem (woj. małopolskie). Na jednej z posesji świadkowie znaleźli ciało 85-letniego myśliwego z raną postrzałową. Wiemy, jakie są pierwsze ustalenia policji.
Myśliwy z powiatu biłgorajskiego, który zastrzelił Kosego - najbardziej znanego wilka z Roztocza został prawomocnie uniewinniony. Sąd Okręgowy w Zamościu właśnie utrzymał w mocy wyrok pierwszej instancji.
Niespełna dwa lata temu podczas polowania w lasach w okolicach Rokitna (woj. lubelskie) doszło do tragedii. Jeden z myśliwych, myśląc, że strzela do lisa, trafił w głowę kolegi. Mężczyzna zmarł. Właśnie zapadł wyrok w kontrowersyjnej sprawie.
Przykładem niespotykanego wręcz okrucieństwem jest historia sprzed 6 lat, kiedy myśliwy pozwolił aby 7 psów zagryzło żywego jelenia. Wszystko rozegrało się na osiedlu domków jednorodzinnych. Teraz został skazany.
Tragedia w Zdunach. W lesie pełnym spacerowiczów myśliwy specjalnie strzelił do psa, a po wszystkim właścicielom zaproponował pieniądze. Kundelek wył z bólu, myśliwy odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem.
Zamiast pomóc konającemu zwierzęciu, filmował jego śmierć. Myśliwy z powiatu stargardzkiego nagrywał filmik, podczas gdy jego psy zagryzały kota sąsiadki. Nagraniem chwalił się znajomym. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia.
Nie żyje 32-letni Ozgur Gevrekoglu, który wybrał się na polowanie ze swoim ukochanym psem. Pochodzący z Turcji mężczyzna odniósł śmiertelne obrażenia na skutek tragicznego incydentu z udziałem czworonoga. Łapa zwierzęcia miała przez przypadek pociągnąć za spust załadowanej strzelby. Lokalne media informują, że zaledwie dziesięć dni przed wypadkiem mężczyzna został ojcem.
Dwa łosie, młody łoszak i jego matka zostały zastrzelone w trakcie niedzielnego polowania na terenie Podlasia. 72-letni myśliwy z ogromnym doświadczeniem twierdzi, że zabił przez przypadek, bo łosie pomyliły mu się z... dzikami.
69-letni myśliwy, który w 2021 roku w Tomaszowie Lubelskim postrzelił psa, otrzymał wyrok półtora roku ograniczenia wolności. Mężczyzna nie zgodził się jednak z takim wyrokiem. Podobnie jak właściciele czworonoga, którzy domagają się surowszej kary.
Jak informuje Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze - Dzika Zagroda w niedzielę, na terenie Nadleśnictwa Świerczyna znaleziono zastrzeloną samicę żubra. To już kolejny taki przypadek w woj. zachodniopomorskim w ostatnich dwóch miesiącach.
Ta sprawa wstrząsnęła nie tylko Lubelszczyzną. Były policjant Dariusz Ch. podczas nielegalnego polowania w Kluczkowicach postrzelił nastolatka z Kazachstanu. Przekonywał, że myślał, iż strzela do dzika. Niestety, chłopiec zmarł. Sąd Apelacyjny właśnie obniżył wyrok dla myśliwego.
Do tragicznego zdarzenia doszło podczas nocnego polowania w miejscowości Piaski Szlacheckie. W wyniku postrzału zmarł siedzący w samochodzie 64-letni mieszkaniec Zamościa. W niedzielę 49-letni myśliwy z gminy Krasnystaw usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci mężczyzny.