40-letni obywatel Węgier wskoczył na odjeżdżający pociąg z Monachium do Lubeki. Mężczyzna nie zdążył wejść do składu po przerwie na papierosa. Jechał między wagonami, a pociąg rozpędził się do prawie 300 kilometrów na godzinę. Jak się okazało, Węgier nie miał biletu.
W Niemczech kierowcy muszą liczyć się z wysokimi karami za wykroczenia drogowe, które w innych krajach mogą być uznawane za mniej poważne. Portal BR24.de opisuje przypadek kierowcy ukaranego grzywną 5 tys. euro za obraźliwy gest.
Przyczyną wypadku autokaru firmy Flixbus na autostradzie A11 przy granicy z Polską były prawdopodobnie warunki atmosferyczne - poinformowało w niedzielę centralne biuro prasowe brandenburskiej policji. W wypadku zginęły dwie osoby, a 11 zostało rannych.
W sobotę, na autostradzie A11 prowadzącej w kierunku Szczecina, doszło do poważnego wypadku autokaru Flixbus. W wyniku zdarzenia zginęły dwie osoby, a kilka kolejnych zostało rannych. Przyczyny wypadku nadal są badane, jednak wstępne ustalenia wskazują, że główną rolę mogły odegrać trudne warunki pogodowe.
Kilka dni temu ta sprawa wstrząsnęła Niemcami. W miejscowości Lauchhammer w Brandenburgii samochód śmiertelnie potrącił 32-letniego policjanta. Jak się okazało, za kierownicą pojazdu miał siedzieć 37-letni Polak. W sieci założono zbiórkę na rzecz bliskich policjanta. W ciągu niespełna dwóch dni zebrano ogromną kwotę.
Podczas wiecu wyborczego w Greifswaldzie, w północno-wschodnich Niemczech, doszło do niecodziennego incydentu. Działaczka Partii Lewicy obrzuciła lidera niemieckiej Partii Wolnych Demokratów (FDP), Christiana Lindnera, substancją przypominającą pianę. Zdarzenie miało miejsce w czwartek.
Niewiele brakowało, a w sobotę (4 stycznia) doszłoby do dramatu w pobliżu wsi Brzezinka. Na torach linii kolejowej Kraków–Oświęcim pociąg potrącił 13-latkę. Dziewczynce nie stało się nic, co mogło zagrażać jej życiu. O sprawie piszą niemieckie media. Uważają, że to cud.
W Brandenburgii rośnie liczba szkół oferujących naukę języka polskiego, choć nie zawsze odpowiada to lokalnym potrzebom. Krytykę wyraża polityk CDU Gordon Hoffmann.
Po sylwestrowych incydentach w Berlinie, niemieccy politycy domagają się surowszych kontroli na granicy z Polską. Chodzi o bomby kulkowe, które nie są dostępne w sprzedaży w Niemczech. W stolicy kraju w sylwestrową noc wiele osób zostało rannych.
Nie wiadomo, czy pomylił rzeczywistość z grą komputerową. 38-letni mężczyzna w Badenii-Wirtembergii urządził sobie niemal godzinny rajd po mieście, tratując wszystko, co stanęło na jego drodze. Niszczył samochody, radiowozy, ranił trzech policjantów. Aby go powstrzymać, policjanci otworzyli ogień. Mężczyzna zginął.
Na autostradzie A3 w Bawarii funkcjonariusze dokonali zaskakującego odkrycia. To, co z wierzchu było zwykłym białym chlebem, w środku okazało się czymś zupełnie innym.
Sylwestrowa noc w Niemczech przyniosła tragiczne wypadki związane z fajerwerkami, w wyniku których zginęło kilka osób, a wiele zostało rannych. Do dwóch tragicznych w skutkach zdarzeń doszło w Saksonii.
Tragiczne wydarzenie miało miejsce podczas lotu paralotnią w Turyngii (Niemcy). 66-letni mężczyzna stracił przytomność w trakcie lotu, co uniemożliwiło mu bezpieczne lądowanie. Po długich poszukiwaniach został odnaleziony martwy na drzewie.
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier rozwiązał Bundestag i rozpisał przedterminowe wybory na 23 lutego 2025 r. Przychylił się w ten sposób do wniosku kanclerza Olafa Scholza, którego rząd mniejszościowy nie otrzymał wotum zaufania.
Na jaw wychodzą nowe informacje dotyczące piątkowego zamachu na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu, w którym życie straciło pięć osób. Okazuje się, że niemiecka policja kontaktowała się ze sprawcą zamachu na kilka tygodni przed atakiem. Ponadto – jak podaje Radio ZET – w samochodzie zamachowca znaleziono jego testament.
Liczba rannych w wyniku piątkowego ataku w Magdeburgu wzrosła do 235 osób, co potwierdził rzecznik prokuratury, cytowany przez agencję dpa. Obecnie w Niemczech trwa debata na temat bezpieczeństwa, a niektórzy politycy domagają się zwiększenia uprawnień służb bezpieczeństwa, by lepiej chronić obywateli.
Piątkowy zamach terrorystyczny w Magdeburgu, choć jego tło nie zostało jeszcze w pełni wyjaśnione, już teraz znacząco wpływa na niemiecką kampanię wyborczą.
Do skandalicznej sytuacji doszło na meczu 3. Bundesligi w Niemczech. Podczas minuty ciszy przed spotkaniem Rot-Weiss Essen i Stuttgart 2 kibic krzyknął "Niemcy dla Niemców". Mężczyzna został wygwizdany przez publiczność, a media podają, że zatrzymała go policja.