Jak podaje RMF FM, NIK nałożył na Elżbietę Witek kolejną karę w wysokości 3010 zł. Marszałek Sejmu nie stawiła się na przesłuchaniu w sprawie programu Polskie Szwalnie.
Najwyższa Izba Kontroli w najnowszym raporcie przedstawiła druzgocące wnioski - żywność w Polsce nie nadaje do jedzenia. Jest najgorsza w całej Unii Europejskiej. Powód? Kontrolerzy odchodzą z pracy, bo nie chcą zarabiać 3 tys. zł. brutto miesięcznie.
Czy można wydać ponad milion złotych z funduszu przeznaczonego na przeciwdziałanie przestępczości na konferencję, która tylko marginalnie będzie zahaczać o ten temat? Można. Zrobiło to Ministerstwo Sprawiedliwości, a dokładnie opisała Najwyższa Izba Kontroli.
Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli, udzielił mocnego wywiadu Polsatowi. Mówił między innymi o konflikcie między nim i rządzącymi. - To jeden wielki cyrk polityczny - grzmiał podczas rozmowy.
Pandemia nie dla wszystkich oznaczała zaciskanie pasa. Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś w ubiegłym roku hojnie obdarował swoich pracowników. Rozdał im grubo ponad 22 mln zł nagród. Oprócz tego urzędnicy dostali także spore podwyżki.
Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś poinformował, że NIK kieruje do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego, szefa KPRM Michała Dworczyka, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego.
Przedstawiciele NIK przeprowadzili kontrolę ws. wyborów kopertowych, które miały się odbyć 10 maja 2020 roku. W raporcie podkreślono, że "nie było podstaw prawnych do tego, żeby premier wydawał jakiekolwiek polecenia ws. realizacji wyborów przez Pocztę Polską i PWPW".
"Super Express" dotarł do pełnego raportu NIK ws. organizacji tzw. wyborów kopertowych. Negatywnie oceniono proces przygotowania wyborów powszechnych na prezydenta RP zarządzonych na dzień 10 maja 2020 roku z wykorzystaniem głosowania korespondencyjnego. Oberwało się m.in. premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.
Marian Banaś powiedział, że żadnej afery z jego udziałem nie było, a wszystko zostało rozdmuchane. Prezes NIK przekazał, że "prawdziwa patologia" jest w CBA, w elektrowni w Ostrołęce, w GetBacku czy SKOK Wołomin.
Pracownicy Największej Izby Kontroli w ubiegłym roku dostawali co miesiąc całkiem niezłe nagrody. I to wszystko pomimo trwającego kryzysu gospodarczego. "Fakt" ironicznie nawiązuje do 500+ i stwierdza, że w NIK jest "program 1224+".
Polska ma ogromny problem z odpadami. Wszelkie niedociągnięcia systemu ujawniła Najwyższa Izba Kontroli. NIK przygotowała raport, który podaje dramatyczne wręcz dane, głównie dotyczące przetwarzania odpadów w instalacjach MBP.
Kwoty premii, jakie dostawało kierownictwo NIK w latach 2017-2019, robią ogromne wrażenie. Niektórzy o takich pieniądzach mogą tylko marzyć, tymczasem NIK przydzielił milionowe premie swoim prezesom i wyższym urzędnikom.
Dane z raportu Najwyższej Izby Kontroli na temat sprzedaży owoców i warzyw są alarmujące. Okazuje się, że wycofanie z rynku żywności skażonej pestycydami jest praktycznie niemożliwe. NIK wini przede wszystkim sektor rolnictwa i podległe mu służby.
Ich soki oraz wydzielane przez nie w upalne dni związki lotne, mogą powodować poważne oparzenia u ludzi i zwierząt. Mowa o barszczach kaukaskich, które wciąż rozprzestrzeniają się w Polsce. Sprawą zajęła się nawet NIK.<br />
W najnowszym raporcie dot. polskiej armii NIK stwierdził, że "system szkolenia szeregowych żołnierzy i podoficerów w Wojsku Polskim jest niewydolny i nieskuteczny". Na raport odpowiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Marian Banaś nie zamierza rezygnować z funkcji prezesa Najwyższej Izby Kontroli, a tymczasem opinia publiczna poznaje nowe ustalenia dotyczące jego nieruchomości. Chodzi o umowę, jaką zawarł Banaś z Henrykiem Stachowskim, byłym AK-owcem.
Zakończyła się kontrola oświadczeń majątkowych prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia. Może się okazać, że służby zadziałały całkiem nieźle - powiedział europoseł PiS Patryk Jaki.