Temat nocnej prohibicji wciąż rozgrzewa Polaków. Wbrew pozorom ma on swoich zwolenników. I to wielu, bo jak wynika z sondaży aż 48 proc. społeczeństwa w Polsce. To najczęściej kobiety poniżej 24. roku życia - donosi badanie wykonane na zlecenie "Rzeczpospolitej".
Ten radykalny krok nie wszystkim się podobał. W Krakowie od 1 lipca 2023 roku wprowadzono nocną prohibicję, czyli zakaz sprzedaż alkoholu na terenie całego miasta (obowiązujący od północy aż do godz. 5.30 rano). Teraz portal RMF.fm ustalił, jakie efekty przyniosła ta zmiana. Niektórzy mogą się mocno zdziwić.
Nastał czerwiec, zbliżają się wakacje. Coraz więcej czasu spędzamy na zewnątrz, relaksując się na różne sposoby. Dla niektórych nieodłącznym elementem takiego odpoczynku są napoje z procentami. Jednak w większości miejsc publicznych picie ich jest zabronione. Sprawdź, co może za to grozić, oraz w których miejscach jest to legalne.
Na bardzo niecodzienny pomysł wpadli radni Chrzanowa (woj. małopolskie). Aby ukrócić pijaństwo w mieście, zdecydowano się na wprowadzenie nocnej prohibicji. Zakaz sprzedaży napojów alkoholowych będzie obowiązywał między godz. 23 a 6. Uchwała w tej sprawie wejdzie w życie 14 dni od ogłoszenia jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Małopolskiego.
Kolejne miasto w Polsce wprowadza zakaz nocnej sprzedaży alkoholu. Od 15 czerwca w godzinach 23-6 wysokoprocentowych napojów nie będzie można kupić w Rudzie Śląskiej. Zakaz dotyczy nawet stacji benzynowych.
Lekarze ze Światowej Organizacji Zdrowia zwrócili się do europejskich władz o ograniczenie sprzedaży alkoholu na czas pandemii koronawirusa. Prohibicja obowiązuje już w kilku miejscach. Tylko czy może być skuteczna?