Podczas rejsu na lodowiec Hubbard na Alasce statek Norwegian Cruise Line został pochłonięty przez gęstą mgłę. Z powodu ograniczenia widoczności statek wszedł w kolizję z niewielką górą lodową.
Pasażerowie ogromnego wycieczkowca płynącego wzdłuż wschodniego wybrzeża USA w jednej chwili słuchali występu pianisty w barze, by w następnej ślizgać się po pokładzie wśród huku roztrzaskujących się butelek. <br /> <br />