Mocarstwowe ambicje Chin spędzają sen z powiek światowych przywódców. Jedną z najważniejszych inicjatyw Państwa Środka jest BRI, czyli rozbudowa sieci infrastruktury łączącej Chiny z krajami Azji Środkowej, Bliskiego Wschodu, Afryki oraz Europy. Dlaczego to, co kryje się za tymi trzema literami, budzi tyle kontrowersji? - Chińska inicjatywa często nazywana jest "koniem trojańskim". To jedno z największych wyzwań dla współczesnej Unii Europejskiej. - mówi w rozmowie z o2.pl dr Dominika Choroś-Mrozowska z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.