Pięcioletni chłopiec ze Zgierza (woj. łódzkie) zadzwonił na numer alarmowy 112, prosząc o pomoc dla płaczącego brata. Rodzice byli pijani i nie reagowali na potrzeby dzieci. Po interwencji policji rodzeństwo zostało rozdzielone.
Operatorzy numeru 112 muszą odbierać każdy telefon, nawet jeśli dzwoniący kontaktuje się po raz trzydziesty. To jedno z wielu wyzwań, z którymi mierzą się na co dzień. O pracy w Centrum Powiadamiania Ratunkowego opowiedział Polskiej Agencji Prasowej Jan Kot.
Udar mózgu może być zagrożeniem dla życia, jeśli nie zostanie szybko rozpoznany i leczony. W tym przypadku z każdą kolejną minutą obumiera część mózgu – niedokrwione neurony umierają w tempie 1,8 mln na minutę. Jak temu zapobiec? Wystarczy znać objawy, by reagować natychmiast. Niestety jeśli tego nie zrobimy, możemy nie przeżyć.