Tłumy na Marszu Wolności w Warszawie? Nic podobnego, to tylko turyści spacerujący po stolicy w poszukiwaniu waty cukrowej i drogi do ZOO. Tweet dziennikarza TVP, który stał się rozpoznawalny po publikacji słynnego zdjęcia Ryszarda Petru i Joanny Schmidt z podróży do Portugalii rozgrzewa internet.
Wciąż trwają dyskusje na temat tego, jaka była frekwencja podczas marszu 4 czerwca w Warszawie. PAP, za Polską Policją, nieoficjalnie podaje, że ok. 150 tys. osób. Przedstawiciele opozycji, że pół miliona. Bez względu na to, na jakiej liczbie się skończy, niewątpliwie tego dnia na stołecznych ulicach padło wiele słów, które na długo zapiszą się w historii polskiej polityki.
To nowa świecka tradycja - chciałoby się powiedzieć na widok relacji, jaką w okolicach godz. 13:00 nadawała TVP Info. Reporterzy tej stacji udali się do Opoczna, gdzie na żywo transmitowali... I Ogólnopolską Paradę Kół Gospodyń Wiejskich. W tym samym czasie inne stacje pokazywały tłumy, które w Warszawie zmierzały na marsz 4 czerwca.
"Idziemy na wybory, aby odsunąć wizję Gilead od Polski jak najdalej. Chodźcie z nami!" zachęcały organizatorki wydarzenia "Strajk Kobiet na marszu 4 czerwca". Kobiety, w strojach podręcznych, szły w marszu wolności ulicami Warszawy, niosąc transparent z napisem "Ani jednej więcej".
Kuba Wojewódzki od paru dni jest w trasie. Razem ze swoją ukochaną, Anną Markowską, wybrał się na Positive Ways. To charytatywny przejazd luksusowymi samochodami przez Polskę, podczas którego uczestnicy zbierają środki na wsparcie hospicjum dla dzieci. Mimo przejazdu przez cały kraj udało mu się zawitać na ostatnie chwile marszu opozycji.