Rosjanie chcą zdobyć Borową w obwodzie charkowskim. W tym celu stworzyli tzw. "pięść uderzeniową" liczącą nawet 10 tys. żołnierzy. Prócz tego na wyposażeniu są jednostki ciężkiego sprzętu oraz artyleria. Takie informacje przekazał serwis DeepState, który sprawdza sytuację na froncie w Ukrainie. Co na to Siły Zbrojne Ukrainy?
W sieci nie brakuje materiałów z żołnierzami Władimira Putina, którzy kradną pralki, lodówki i wszystko to, co porzucili mieszkańcy miasta. Kolejne wideo zaprezentował Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.
Anton Heraszczenko, doradca szefa ukraińskiego MSW, na swoim profilu na X (dawniej Twitter) publikuje wiele materiałów, które pokazują, co dzieje się w trakcie wojny w Ukrainie. Tym razem przedstawił wideo z rosyjskim żołnierzem, który zdradził plany armii Władimira Putina. Ponownie się one nie powiodły.
Charków to drugie co do wielkości miasto Ukrainy. Dotąd działania wojenne były od niego możliwie odsunięte. Teraz pojawiają się komentarze, że Rosjanie mogą dążyć do zdobycia miasta. Polscy wojskowi mają co do tego wątpliwości, ale przestrzegają przed lekceważeniem działań Rosjan.
Jak informują ukraińscy analitycy wojenni, Rosjanom udało się zająć kilka przygranicznych wiosek w obwodzie charkowskim. Informacje o działaniach wojsk Władimira Putina potwierdził też prezydent Wołodymyr Zełenski. Agresor ruszył z ofensywą, której celem jest zdobycie Charkowa.
Rosjanie zaczęli napierać na Charków. W tej chwili starają się wedrzeć jak najgłębiej obwodu. A to niepokojące doniesienia, bo jak przyznaje gen. Polko - Charków ma kluczowe znaczenie dla Ukraińców.
Instytut Studiów nad Wojną (ISW) alarmuje o planach okupantów. Rosyjska armia miała zgromadzić nawet 50 tysięcy żołnierzy przy obwodach graniczących z Ukrainą. Może to świadczyć o planach uderzenia i zajęcia Charkowa, kluczowego miasta dla wschodu kraju i nowego celu Władimira Putina.
Naczelny rosyjski propagandysta Władimir Sołowjow, znów grzmi w swoim programie. W jednym z ostatnich odcinków "dziennikarz" wezwał Rosjan do szturmu na Charków, który należy burzyć jego zdaniem blok po bloku. Nie zabrakło też narracji o Kijowie przejętym przez nazistów oraz przyczynach wojny, którą wywołał Władimir Putin.
Kupiańsk kolejnym celem Rosjan. Jak wskazuje "Forbes", najeźdźcy zebrali około kilkaset czołgów, wozów bojowych, haubic i około 40 tysięcy wojsk. Teraz planują przeprowadzenie ofensywy. Zdobycie miasta jest jednym z priorytetów Władimira Putina, który chce się nim pochwalić przed marcowymi wyborami.
Czy Rosja będzie chciała ponownie przeprowadzić operację ofensywną na terytorium Ukrainy? Tak sugerują doniesienia niemieckiego "Bilda" z grudnia 2023 roku, kiedy to opublikowano tak zwany plan Putina. Zgodnie z nim do 2026 roku Rosja ma opanować terytorium trzech obwodów. Ukraińcy apelują jednak, by nie siać zbędnej paniki.
Na początku października wieś Hroza w obwodzie charkowskim została zaatakowana. Rosyjski pocisk uderzył w pobliżu kawiarni, w której trwała stypa. Zginęły 53 osoby, a odpowiedzialni za atak są dwaj mężczyźni, którzy przeszli na stronę Rosjan podczas okupacji obwodu charkowskiego. Właśnie ustalono ich tożsamość.
Podczas jednej z bitew w obwodzie charkowskim Ukraińcom udało się schwytać dowódcę rosyjskiego plutonu. Stanisław Trutniew otrzymał pomoc medyczną na placu boju, po czym trafił do szpitala. Bilans zabitych i rannych po stronie rosyjskiego okupanta wskutek walk we wsi Dementiówka przekroczył 30.
Ukraińska artyleria ostrzelała punkty zborne rosyjskich żołnierzy w obwodzie charkowskim. Media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące przebieg akcji. Na filmie widać, jak nad zaznaczonymi miejscami unoszą się chmury dymu.
Siły Zbrojne Ukrainy uderzyły w siedzibę okupantów w obwodzie charkowskim. Ukraińska artyleria zbombardowała kwaterę główną rosyjskiego wojska. Media społecznościowe obiegł film ukazujący atak.
Rosyjski pułkownik Siergiej Maksimow to jeden z dowódców, który wydawał rozkaz ataków rakietowych na obiekty cywilne - poinformowała prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa. Jak podkreśla, mężczyzna pochodzi z Ukrainy, ale przyjechał "zabijać Ukraińców".
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła kolejne nagranie. Jest to zapis rozmowy rosyjskiego żołnierza z matką. Jak podaje SBU, nagranie ma pochodzić z obwodu charkowskiego. - Panika i żal ogarnęły rosyjskich żołnierzy - czytamy.
Według ostatnich informacji, siły ukraińskie zajęły wieś Mołodowa w obwodzie charkowskim. To około 40 km od miasta Charków, które w marcu przejęło rosyjskie wojsko. W sieci udostępniono nagranie, które naprawdę może poruszyć.
Rosjanie założyli obóz koncentracyjny. Torturują tam Ukraińców i próbują siłą zwerbować ich do swojej armii – poinformowała w poniedziałek ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.