Gdyby żył, miałby właśnie 60 lat. Niestety, 13 października 1982 roku stał się jedną z ofiar komunizmu w Polsce. Bogdan Włosik zginął wskutek strzału oficera SB podczas demonstracji w Nowej Hucie. Śmierć Włosika wywołała wielogodzinne demonstracje, które zostały brutalnie stłumione przez komunistyczne władze. Dziś wspomina go m.in. Instytut Pamięci Narodowej.