Brytyjscy inżynierowie, budujący okręty podwodne o napędzie atomowym, mieli korzystać z oprogramowania, którego zaprojektowanie zlecono programistom z Białorusi i Rosji - poinformował "Daily Telegraph". W związku z tym pojawiły się obawy, co do ujawnienia lokalizacji brytyjskich okrętów podwodnych.
Rosja cały czas umacnia swój atomowy szantaż. W ostatnim czasie pojawiły się informacje o wyjściu w morze okrętu podwodnego Biełgorod, zdolnego do przenoszenia atomowej torpedy Posejdon. Okazuje się, że Władimir Putin miał zlecić przeprowadzenie testu śmiercionośnej broni. Amerykański wywiad donosi jednak, że okręt podwodny zawrócił do portu bez próby odpalenia torpedy.
Amerykańskie nuklearne okręty podwodne były widziane po raz pierwszy od dekad w okolicy Korei Północnej i Chin. Był to pokaz sił i prezentacja atomowej potęgi, w której posiadaniu jest USA.
Amerykański okręt podwodny "Connecticut" uderzył w "nieznany obiekt" podczas zanurzenia w wodach Morza Południowochińskiego. Kilkunastu marynarzy zostało rannych.
W czwartek nad Bałtykiem pojawił się niespodziewany gość. Był to Boeing WC-135W Constant Phoenix należący do Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. To samolot pobierający próbki atmosfery, służące m.in. do badań poziomu radiacji. A ten podniósł się wczoraj w okolicy wyspy Bornholm. Zbiegło się to w czasie z doniesieniami o awarii na rosyjskim okręcie podwodnym.
Rosja po raz pierwszy przetestowała nowy, gigantyczny atomowy okręt podwodny na otwartych wodach. Według rosyjskich mediów państwowych Biełgorod uważany jest za największy okręt podwodny na świecie, powstały w ciągu ostatnich 30 lat.
W niedzielę indonezyjskie władze ogłosiły, że odnaleziono wrak zaginionego okrętu podwodnego. Poinformowano, że w wyniku katastrofy śmierć poniosło wszystkich 53 członków załogi.
"Magadan" - tak będzie nazywał się zwodowany w piątek w Petersburgu rosyjski okręt podwodny. Sześć takich okrętów trafić ma rosyjskiej Floty Oceanu Spokojnego. "Magadan" jest trzecim z serii.
Zareagowali natychmiast, jednak wynurzenie się zajęło im aż 23 minuty. Załoga łodzi podwodnej misji Nekton przeżyła chwile grozy w głębinach Oceanu Indyjskiego.