W ciągu niespełna 24 godzin w Nowej Oleśnicy doszło do dwóch dramatycznych sytuacji. Ratownicy musieli interweniować w sprawie 19-latki na wózku inwalidzkim i 5-letniego chłopca. Niestety, w obydwu przypadkach akcja ratownicza zakończyła się śmiercią.
Bliscy i policja szukają 28-letniego Patryka Andriejczuka z Dobroszyc (woj. dolnośląskie). W czwartek, 31 października mężczyzna wyszedł z domu i od tamtej pory nie skontaktował się z rodziną. Przed zaginięciem miał wdać się w bójkę z partnerem swojej byłej żony. W sprawie pojawiły się nowe, zaskakujące informacje.
Komenda Powiatowa Policji w Oleśnicy poszukuje sprawców pobicia. Dwaj mężczyźni zaatakowali mężczyznę na jednej ze stacji paliw, powodując u niego poważne obrażenia ciała.
Do makabrycznego wypadku doszło w miejscowości Nowosiedlice pod Oleśnicą. W sobotę (27 kwietnia) motocyklista z pasażerem uderzyli w tył ciągnika i spłonęli na miejscu zdarzenia. Nie wiadomo, kim byli. Jak udało nam się ustalić, czynności policyjne doprowadziły do ustalenia osób, które mogą być członkami rodzin ofiar. Teraz będzie jednak konieczne długie oczekiwanie na wyniki badań DNA.
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę (27 kwietnia) po godz. 20.00 w Nowosiedlicach pod Oleśnicą na Dolnym Śląsku. Motocyklista uderzył w tył jadącego ciągnika rolniczego. Kierowca jednośladu i jego pasażer zginęli na miejscu.
Lokalny portal z Oleśnicy opublikował nagranie z motocyklistą jadącym ulicami miasta. Jak wynika z relacji świadka, kierujący był najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. W pewnym momencie przewrócił się przed jadącym przed nim pojazdem. Policja otrzymała zgłoszenie, ale nikogo nie zastała na miejscu.
W miejscowości Ligota Polska, pod Oleśnicą, 13-letnia Maja zginęła na przejściu dla pieszych. Jak udało nam się ustalić, kierowca usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Nie przyznaje się do winy, złożył wyjaśnienia. Był załamany tym, co się stało.
Tragiczny wypadek pod Oleśnicą. Nie żyje 13-letnia dziewczyna potrącona przez samochód osobowy. Do zdarzenia doszło w środę wieczorem w miejscowości Ligota Polska. Jak podaje "Moja Oleśnica", ofiarą jest 13-letnia radna Młodzieżowej Rady Gminy Oleśnica.
Szokujące zdarzenie w Oleśnicy. Umięśniony mężczyzna szarpał 7-letniego chłopca, który wcześniej sprzeczał się z jego synem. Rodzice rzucili się z trybun w obronie chłopca, doszło do rękoczynów. Nagranie z tego zajścia opublikował portal MojaOleśnica.pl. Policja sprawą się nie zajmuje, ale jak udało nam się ustalić, mężczyznę dotknęły konsekwencje.
Wrocławski Sąd podjął kolejne kroki w związku z pobiciem pracowników w sklepie sieci Żabka w Oleśnicy. Sprawcami okazali się nastolatkowie. - 16 stycznia br. sąd wszczął postępowanie i dopuścił dowód z opinii Opiniodawczego Zespołu Sądowych Specjalistów - przekazała redakcji o2.pl rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego we Wrocławiu Sylwia Jastrzemska.
Pan Robert i jego żona zostali bestialsko pobici w jednym ze sklepów sieci Żabka na terenie Oleśnicy. Sprawcami napaści było dwoje nastolatków. Sąd podjął decyzję, że nie trafią na ten moment do ośrodka i postanowił ich wypuścić. - Dla mnie to dziwna sytuacja - mówi pan Robert w rozmowie z o2.pl, który wraz z żoną cały czas odczuwa bolesne skutki ataku.
W sklepie sieci Żabka w Oleśnicy doszło do brutalnego pobicia ekspedientki i ekspedienta przez nastolatków. Jeden ze sprawców był wychowankiem klubu sportowego Fighters Factory. - Prowadzimy zajęcia 12 lat i nigdy nie było takiej sytuacji. Jedna osoba i jej wybryk przekreśla wiele lat ciężkiej pracy z tą młodzieżą - mówi o2.pl prezes klubu Patryk Grudniewski.
Do skandalicznego ataku agresji doszło w miniony piątkowy wieczór w sklepie Żabka w Oleśnicy (woj. dolnośląskie). Para nastolatków rzuciła się na pracowników sklepu, gdy ci nie chcieli im sprzedać napoju energetycznego. Na miejscu interweniowała policja. Rzeczniczka oleśnickiej policji poinformowała portal o2.pl, że sąd zdecydował o wypuszczeniu na wolność nieletnich bandytów.
Bili i kopali sprzedawców, a na koniec ukradli piwo. Do skandalicznej sceny przemocy doszło w sklepie Żabka w Oleśnicy gdzie dwójka nastolatków z agresją rzuciła się na sprzedawców gdy ci poprosili o dowód, by zweryfikować wiek klientów. Interweniowała policja.
Do ogromnego skandalu doszło w Oleśnicy. Funkcjonariusz z wieloletnim stażem pilnował w szpitalu zatrzymanego. Okazało się, że policjant był kompletnie pijany. Teraz grozi mu wydalenie ze służby i odpowiedzialność karna.
Jak informuje portal mojaolesnica, złodzieje dostali się do sklepu jubilerskiego przez dziurę w dachu, po czym skradli biżuterię o wartości około miliona złotych. Wszystko wskazuje na to, że użyli lin, aby znaleźć się na poziomie sklepu. Do tej pory takie sceny mogliśmy oglądać głównie... w filmach.
Złodzieje w popłochu plądrowali willę, wśród skradzionych przedmiotów zabrali też urnę z prochami. Teraz załamana właścicielka okradzionej posiadłości apeluje w mediach społecznościowych do sprawców napadu i prosi ich o zwrot prochów zmarłej matki.
W poniedziałkowy (8 maja) wieczór w Oleśnicy oraz Bierutowie na niebie widziano "tajemniczy" obiekt. Niektórzy twierdzą, że mogła być to rakieta. Jednak nic bardziej mylnego. Z wyjaśnieniami przychodzi ekspert.