Pociąg PKP Intercity "Kopernik" ze stacji Bydgoszcz Główna do Warszawy Wschodniej spóźnił się aż o 200 minut. - Finalnie do Warszawy dotarliśmy grubo po północy, zamiast po 21 - mówi nam pani Maria, która jechała z Torunia do stolicy.
W środę, 21 sierpnia, pasażerowie lotu linii Ryanair ze Szczecina do Krakowa doświadczyli serii nieprzewidzianych zdarzeń. Te skutkowały nie tylko opóźnieniem, ale także spędzeniem nocy w terminalu lotniska. Czy mogło być jeszcze gorzej?
– Stewardesa chodzi po pokładzie i płacze. Zaczyna się robić niebezpieczna sytuacja, gdyż nie pozwalają pasażerom skorzystać z toalety. Ludziom puszczają nerwy – relacjonował jeden z pasażerów portalowi lublin112.pl. Samolot linii Ryanair miał wystartować w sobotę (2 grudnia) wieczorem, a ruszył dopiero w niedzielę po godzinie 16. Co tam się wydarzyło?