Kilka dni temu premier Donald Tusk zapowiadał, że wobec szabrowników, którzy działają na terenach dotkniętych powodzią, zostaną podjęte "bezwzględne" działania. Jednak rzeczywistość bywa bardziej skomplikowana, co pokazuje przypadek z Kłodzka.
Bardzo niebezpieczne zdarzenie na stacji paliw Orlen w Chałupkach (woj. śląskie). 29-letni obywatel Czech groził wznieceniem ognia. Gdy na miejscu zjawili się policjanci, oblał ich benzyną i podpalił. - 29-latek był trzeźwy, jednak miał przy sobie metamfetaminę - ujawnia w rozmowie z o2.pl mł. asp. Łukasz Gardas z raciborskiej policji.
Daniel Obajtek gościł w sobotnich "Aktualności dnia" w Radiu Maryja. - Nie wiedziałem, że rządzący tak szybko będą rozkładać koncern. Wiedziałem, że to się stanie, ale nie, że tak szybko. Myślę, że "uśmiechnięta Polska" przestanie się uśmiechać, gdy będzie dostawała coraz wyższe rachunki - stwierdził były prezes Orlenu.
Orlen w ostatnich latach mocno wpłynął na polski sport z uwagi na ich sponsoring. Doszło do tego w momencie, kiedy to prezesem zarządu był Daniel Obajtek. Koncern opublikował raport finansowy i jasne jest, jakie łączne środki zostały przekazane przez wspomnianą firmę.
Wielu kierowców jadąc w długą trasę często postanawia zatrzymać się na krótki odpoczynek na stacji benzynowej. Daniel Obajtek postanowił wybrać stację Orlen, którą jeszcze niedawno kierował. Zapozował w bardzo gustownych okularach przeciwsłonecznych. Internauci od razu postanowili je wycenić. Cena? Może przyprawić o zawrót głowy.
We wtorek 9 lipca Daniel Obajtek ma stawić się przed komisją śledczą badającą sprawę tzw. afery wizowej. Będzie to już czwarte podejście. Były szef Orlenu zapowiada, że tym razem pojawi się na przesłuchaniu. – Przyjdę na komisję, która mnie nie dotyczy, bo szanuję organy państwa – zapewnia w rozmowie z "Super Expressem".
Daniel Obajtek przez lata był prezesem Orlenu. Niemal przy każdej okazji chwalił się rekordowymi zyskami oraz tym, że koncern jest jednym z największych w Europie. Tymczasem na jaw wychodzą kolejne informacje. Wiadomo na jakie nietypowe rzeczy Obajtek i jego zarząd miał wydawać pieniądze.
Były zarząd Orlenu, z Danielem Obajtkiem na czele nie otrzyma potężnych premii za 2023 rok. Walne zgromadzenie akcjonariuszy Orlenu nie udzieliło absolutorium poprzednim władzom spółki.
Pan Stanisław wybrał się do Niemiec na mecz Polska - Austria na Euro 2024. Mężczyzna chciał zatankować na "Orlenie" na autostradzie A2 w Słubicach, jeszcze przed niemiecką granicą. Doznał szoku, gdy zobaczył cenę benzyny. Ta przewyższa nawet pobliskie stacje, które znajdują się w Niemczech.
Dziennikarz "Super Expressu" przy okazji wizyty w Niemczech na Euro 2024 udał się na stację Orlenu. Po wszystkim podzielił się spostrzeżeniami. "Różnica jest kolosalna, cena to jedno, ale reszta…" - zaznaczył już w tytule.
Politycy koalicji rządzącej zarzucali Danielowi Obajtkowi ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości i sejmowymi komisjami śledczymi. Tymczasem nowy europoseł najpierw w Warszawie odebrał zaświadczenie o wyborze do PE, a teraz zrobił sobie zdjęcie na stacji Orlen - prawdopodobnie w Polsce.
Jeszcze nie opadły emocje po pierwszym meczu Polaków na Euro 2024, a już w sieci pojawiają się komentarze na temat drugiego występu - w spocie Orlenu. W filmie zagrało czterech kadrowiczów. Reakcje internautów są jednoznaczne. - Co to jest? - łapią się za głowę eksperci.
Wspólne śledztwo dziennikarzy "Wyborczej" oraz reporterów programu TVN "Uwaga!", odsłoniło szokujące kulisy budowy nowego kompleksu rafineryjno-petrochemicznego Orlenu w Płocku. Zatrudnieni pracownicy zagraniczni przerywają milczenie.
Majówka za pasem, tymczasem ceny paliw na stacjach szaleją. W niektórych lokalizacjach za litr popularnej benzyny 95 trzeba już zapłacić ponad 7 zł. Pocieszeniem dla Polaków może być to, że Orlen wrócił z popularną w przeszłości promocją. Dzięki niej zatankujemy taniej.
Dokładnie 23 kwietnia wykluł się czwarty pisklak, będący potomkiem pary sokołów wędrownych, jaką od pięciu lat stanowią Werwa i Rafik. Koncern paliwowy zachęca do udziału w konkursie na nadanie maluchom imion.
Daniel Obajtek w Radiu ZET wyznał, że "czuje się zagrożony". Jednocześnie twierdził, że jest śledzony i inwigilowany. Podczas radiowej rozmowy ujawnił także, iż postanowił opuścić Warszawę.
- Ekipa rządząca robi wszystko, żeby zniszczyć koncern, który z trudem budowaliśmy - akcentował Daniel Obajtek na antenie TV Trwam założonej przez o. Tadeusza Rydzyka. Były prezes Orlenu podkreślił, że w ciągu ostatnich 8 lat koncern zarobił ok. 90 mld zł dla Polski.
O państwowym koncernie Orlen pod kierownictwem Daniela Obajtka mówiło się sporo. W ciągu tych kilku lat spółka za wiele milionów kupowała i sprzedawała kolejne udziały w spółkach, notując z roku na rok zysk. Nic więc dziwnego, że po zmianie władzy sporo mówi się o wysokich zarobkach Obajtka.