Dziś w nocy (20 listopada) w tragicznym wypadku zginął bramkarz Mewy Smykowo, Patryk Zalewski. Przedstawiciele B-klasowego zespołu pożegnali go wzruszającymi słowami. - Patryk był nie tylko wspaniałym sportowcem, ale także wyjątkowym człowiekiem, pełnym pasji i oddania - napisali w mediach społecznościowych.
Gazeta.pl opisuje historię pani Marty, która twierdzi, że została zgwałcona przez swojego brata. Kobieta zgłosiła sprawę na komisariacie. Prokuratura na późniejszym etapie stwierdziła jednak, że doszło do przestępstwa kazirodztwa, a nie gwałtu. Okazuje się, że kobieta może usłyszeć ten sam zarzut, co jej brat.
Policjanci ostródzkiej policji otrzymali zgłoszenie, że ratownik wodny czuwający nad bezpieczeństwem plażowiczów może znajdować się pod działaniem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 63-latek miał prawie... 2 promile alkoholu w organizmie.
Tomasz M. z Ostródy brutalnie zamordował swoją żonę, a następnie przykrył zwłoki kocem i poduszką. Po dokonaniu zbrodni pojechał do matki. 45-latek właśnie usłyszał wyrok.
Gala FEN 55, która odbędzie się 15 czerwca odbędzie się w Ostródzie, cieszy się sporym zainteresowaniem kibiców. Jedną z gwiazd imprezy będzie Anna Kokocińska, która wcieli się w rolę ring-girl. Prywatnie jest partnerką Pawła Jóźwiaka.
We wsi Marwałd (woj. warmińsko - mazurskie) doszło do śmiertelnego wypadku, w którym zginęło młode małżeństwo. Ocalała jedynie ich 4-letnia córeczka. Mieszkańcy wsi Sampława są przerażeni. Jak przypomina "Fakt", to kolejny tragiczny wypadek z udziałem mieszkańców tej niewielkiej, mazurskiej miejscowości.
Tragiczny wypadek we wsi Marwałd pod Ostródą. Samochód osobowy został zmiażdżony w zderzeniu z ciężarówką. Jak podaje "Super Express", ofiarami wypadku jest młode małżeństwo - 28-letnia Natalia i 30-letni Dawid. Jechali z czteroletnią córeczką Olą, która sama walczy o życie.
Dorota i Adam W. zginęli z rąk swojej 27-letniej córki. Ich pogrzeb odbył się we wtorek (5 marca) w Ostródzie. Ksiądz w mowie pogrzebowej nawiązał do syna ofiar, poprosił o modlitwę za niego i wspominał zamordowaną parę. Padło wiele wzruszających słów.
Do koszmarnego zdarzenia doszło pod koniec lutego w Ostródzie. 27-letnia Klaudia W. miała zamordować swoich rodziców przy użyciu maczety i noża. Tymczasem przekazano, kiedy dojdzie do pogrzebu 49-letniej Doroty W. i jej 57-letniego męża Adama W.
27-letnia Klaudia W. brutalnie zamordowała swoich rodziców. Zadała im rany kłute i rąbane, a potem próbowała podpalić ich ciała. Kiedy na jaw wyszła fascynacja kobiety satanizmem, podejrzewano, że to on mógł pchnąć ją do zbrodni. Wygląda jednak na to, że powodem mordu nie był kult szatana, ale choroba psychiczna.
28 lutego w Ostródzie doszło do makabrycznej zbrodni. W sprawie podwójnego morderstwa małżeństwa została zatrzymana ich 27-letnia córka. Klaudia W. usłyszała już zarzuty. Dziennikarze zwrócili uwagę na diametralną zmianę w wyglądzie oskarżonej. Policja odpowiada.
W środę, 28 lutego w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie) policja odnalazła zwłoki małżeństwa - 49-letniej kobiety i 57-letniego mężczyzny. Mieli rany kłute i cięte wykonane ostrym narzędziem. 27-letnia córka zamordowanej pary została zatrzymana i usłyszy zarzut podwójnego zabójstwa. Policja wystąpi również z wnioskiem o jej tymczasowe aresztowanie.
28 lutego w jednym z mieszkań w Ostródzie przy ul. Demokracji policja odnalazła zwłoki małżeństwa - 49-letniej kobiety i 57-letniego mężczyzny. Mieli liczne rany kłute i cięte zadane ostrym narzędziem. Tego samego dnia wieczorem zatrzymano córkę zamordowanego małżeństwa. Śledczy wyjaśniają przyczyny tragicznej śmierci pod kątem zabójstwa.
W środę (28 lutego) w mieszkaniu w Ostródzie policja znalazła ciała kobiety i mężczyzny. Małżeństwo w średnim wieku zostało najprawdopodobniej zamordowane. W związku ze sprawą trwają intensywne poszukiwania 30-letniej córki denatów.
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę na stacji paliw w Ostródzie. Do kasy podszedł tam uzbrojony w rewolwer mężczyzna, który oddał strzał i zaczął grozić bronią kasjerce i klientom. Ostatecznie przed napadem powstrzymała go kasa fiskalna, której nie umiał otworzyć.
Pewnej kasjerce i dwóm "klientom" jednego z marketów w Ostródzie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Paczka znajomych okradła sklep na ponad 6 tysięcy złotych.
Dramatyczne sceny rozegrały się w niedzielę w Ostródzie. Mężczyzna wypadł z łódki pontonowej podczas przeprawy przez śluzę. Próbowała mu pomóc jego żona, która razem z nim odbywała spływ. Kobieta została jednak porwana przez nurt. Wezwani na miejsce policjanci uratowali małżeństwo. Wtedy wyszło na jaw, że kobieta jest kompletnie pijana, a mężczyzna poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.
Lubelscy policjanci zlikwidowali w Ostródzie laboratorium, w którym wytwarzane były narkotyki. Przestępcy działali nad firmą produkującą nagrobki. Na strychu tego budynku znaleziono w sumie 30 kg i 200 litrów mefedronu.