Bezdomny z Tarentu we Włoszech, ubiegając się o zasiłek, dowiedział się, że formalnie jest milionerem i właścicielem firmy. Odkrycie to doprowadziło do śledztwa w sprawie oszustwa.
Policjanci z Warszawy szukają nieznanego mężczyzny, który celowo wprowadził w błąd osoby pokrzywdzone. Podawał się za pracownika banku.
Włoskie osobistości ze świata biznesu, finansów i mody padły ofiarą oszustwa, w którym wykorzystano podrobiony głos ministra obrony Guido Crosetto, stworzony przy użyciu sztucznej inteligencji.
O tym, że bez jej wiedzy zostało sprzedane mieszkanie, którego jest właścicielką, pani Anna zorientowała się dzięki rachunkom ze spółdzielni. W miejscu jej nazwiska widniały dane obcej osoby. Sprawę ujawnili dziennikarze Uwagi TVN.
Belgijski kolarz Remco Evenepoel, dwukrotny mistrz olimpijski i niekwestionowana gwiazda sportu w swoim kraju, padł ofiarą oszustwa pocztowego. Listonosz wypłacił z jego karty bankowej dziewięć tys. euro.
W ostatnich dniach Sąd Najwyższy wydał istotne orzeczenie dotyczące praktyk informacyjnych stosowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W centrum uwagi znalazła się sprawa emerytki, która oskarżyła ZUS o brak dostatecznego wyjaśnienia konsekwencji wyboru mniej korzystnej opcji emerytalnej. Wyrok otwiera nowe możliwości dla osób, które czują się wprowadzone w błąd przez instytucję.
Mężczyzna oszukał kilka osób, publikując fałszywą ofertę najmu mieszkania na sylwestra w Toruniu. W lokalu mieszka starsza kobieta. - Była zaskoczona i przestraszona, nie miała pojęcia, że ktoś się pod nią podszywa - mówi o2.pl Aleksandra Jackowska, ofiara oszusta. - Boję się otwierać drzwi - stwierdziła z kolei mieszkanka lokalu.
Rozpoczął się okres przedświąteczny, kiedy to wielu z nas rezerwuje pensjonaty na spędzenie świąt lub sylwestra poza domem. Mieszkaniec Sosnowca padł ofiarą oszustwa "na kwaterę". Policja przypomina, by zachować szczególną ostrożność podczas wyboru apartamentu.
Cyberprzestępcy nieustannie próbują wyłudzać pieniądze i szukają różnych sposobów, aby nieuczciwie się wzbogacić. Jedną z najnowszych metod jest oszustwo internetowe zawierające fałszywe ogłoszenia o atrakcyjną i dobrze płatną pracę. Celem przestępców jest oczywiście wyłudzenie pieniędzy, a nawet przejęcie kontroli do bankowości internetowej i "wyczyszczenie konta".
Sprytna mieszkanka Tarnowa Podgórnego postanowiła wykorzystać ludzką dobroć do swoich korzyści. Najpierw prosiła o wsparcie na grupach sąsiedzkich tłumacząc się trudną sytuacją życiową, następnie sprzedawała produkty otrzymane w darze. Jej fortel odkryli internauci i nagłośnili sprawę demaskując ją w sieci.
Już 5 milionów obywateli zdecydowało się zastrzec swój numer PESEL, chroniąc się tym samym przed kradzieżą tożsamości i oszustwami. Od sierpnia przybyło aż 500 tysięcy nowych zastrzeżeń, co świadczy o rosnącej świadomości Polaków w zakresie cyberbezpieczeństwa.
Polacy korzystający z aplikacji mObywatel zyskali nowe narzędzie do zgłaszania oszustw i niepokojących treści internetowych. W ramach usługi "Bezpiecznie w sieci" mogą teraz informować odpowiednie służby o podejrzanych wiadomościach, fałszywych stronach bankowych czy materiałach zagrażających bezpieczeństwu dzieci. Co istotne, zgłoszenie można złożyć anonimowo.
Policjanci z Krakowa zatrzymali kolejną osobę zamieszaną w oszustwa metodą "na policjanta". Szajka oszukała trzy seniorki. 39-latek został zatrzymany i trafił do aresztu. Wcześniej za kratki trafiła jego 40-letnia wspólniczka.
Dwaj młodzi obywatele Ukrainy, zatrzymani przed rokiem w Katowicach, oszukali ponad 100 osób z całego kraju, wyłudzając ponad 300 tys. zł metodą na BLIK. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu, a sprawcom grozi do 15 lat więzienia – poinformowała w poniedziałek policja.
Prokuratura w Bambergu poinformowała o udanej międzynarodowej operacji przeciwko oszustom stosującym metodę "na wnuczka". Niemieccy śledczy zdołali zatrzymać członków grupy przestępczej, którzy działali w Polsce, Niemczech, Wielkiej Brytanii i Belgii. Na czele grupy stało dwóch Polaków.
Dwóch mężczyzn oszukało znajomego zaciągając na jego dane kredyt w wysokości 140 tysięcy złotych. Sprawa, jak podkreślają śledczy, była wielowątkowa. Podejrzani, w wieku 32 i 27 lat, wykorzystali swoje znajomości z ofiarą oraz zaawansowane manipulacje, aby zdobyć dane osobowe pokrzywdzonego i posłużyć się nimi w przestępczym procederze.
31-letnia mieszkanka Krakowa uwierzyła, że koresponduje z Dawidem Kwiatkowskim, popularnym wokalistą. Kobieta regularnie wpłacała oszustom pieniądze, wierząc, że w ten sposób zapewnia sobie spotkanie z idolem. W rezultacie straciła 70 tys. zł.
Ponad 22500 dolarów za bezwypadkowe auto, które jak się później okazało, przed laty było niemal całkowicie zniszczone. Tego typu zatajanie prawdy przy sprzedaży aut staje się coraz powszechniejszym przestępstwem.