Najbardziej rozpoznawalny filantrop Polski miał wypadek. Jurek Owsiak z Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na swoim profilu w mediach społecznościowych opisał wizytę w szpitalu, tym razem wyjątkowo w roli pacjenta. Zdradził też pewien szczegół z sali operacyjnej...
29. edycja Pol'and'Rock Festival jest już za nami. Na lotnisku w Czaplinku-Broczynie zgromadziło się kilkaset tysięcy ludzi, którzy przez pięć dni stworzyli niezwykle kolorową, szaloną społeczność. "Pogoda nie należy do nas tylko do czterech jeźdźców apokalipsy i widać, że mieli ochotę na mocną jazdę" - napisał w podsumowaniu Jurek Owsiak.
Jurek Owsiak zareagował na oświadczenie organizatorów Open'er Festival, którzy poszukują wolontariuszy przed kolejną edycją swojej imprezy i każą im płacić 950 złotych kaucji. Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zdenerwował się na to, jak wolontariuszy chcą potraktować na Open'erze.Nie gryzł się w język.
W dniu 31. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jedni - jak telewizja TVN - grali z Jurkiem Owsiakiem od samego rana. Inni - jak TVP - tylko lakonicznie odnotowali rekordowy efekt zbiórki. A jak zrobił to Polsat?
Cwany 17-latek oszukał nie tylko Jurka Owsiaka, ale wszystkich Polaków, a przede wszystkim chore dzieci, dla których grała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Damian W. kupił na aukcji złote serduszko WOŚP za rekordową kwotę 5 mln zł, rzekomo za pieniądze odziedziczone po zmarłej babci. W rzeczywistości chłopak nie miał jednak żadnych funduszy, ani nawet pracy. Wszystko zrobił jedynie dla zyskania sławy. Ta aukcja przeszła do historii.
Jurek Owsiak był gościem Jacka Pałasińskiego. W związku z przygotowaniami do 30. już finału WOŚP udzielił szczerego wywiadu, gdzie nie obyło się bez krytyki kraju.
Spostrzegawczy internauci kilka dni temu zauważyli w jednym z materiałów TVP zamazane serduszko WOŚP-u. Afera była niemała, a na reakcję Owsiaka nie trzeba było czekać długo.